Mia Matsumiya: Jak być dobrą dziewczynką
UWAGA: Aby ułatwić wizualizację, zapoznaj się z wątkiem „Mia Matsumiya: Jak być dobrą dziewczyną” w sekcji Opowieści o seksie na forum. Zaufaj mi, będzie warto!
Mia Matsumiya, 24-letnia piękna japońska skrzypaczka, jest w trakcie ostatniego etapu swojej trasy koncertowej po Francji z jednym z awangardowych zespołów, z którymi gra. Jest to jednak rzadki wieczór wolny od zabaw dla drobnej piękności o wzroście 170 cm, która wcześniej tego dnia przypadkowo spotkała kilku przyjaciół – Lisann i jej męża Roba – w kawiarni na świeżym powietrzu. Chociaż Lisann i Rob oboje są po trzydziestce, ale nadal są atrakcyjną parą. Lisann ma około 170 cm wzrostu, blond włosy, ciemnoniebieskie oczy, piersi 36-C, piękny uśmiech i atrakcyjną sylwetkę jak na swój wiek. Rob to ogromny mężczyzna-niedźwiedź, mierzący 6 stóp 3 cale, beczkowata klatka piersiowa z brzuchem, który można nazwać „obfitym”, ognistoczerwonymi włosami i ciemnobrązowymi oczami. Powitali Mię uściskami i całusami w policzek, a potem małą pogawędkę, zaprosił ją później wieczorem na prywatną imprezę. Ponieważ miała wolny wieczór i musiała spotkać się z resztą zespołu na lotnisku dopiero późnym popołudniem następnego dnia, ta japońska ślicznotka chętnie przyjęte.
Okazuje się, że impreza odbywa się w sali balowej hotelu, w którym zatrzymują się Lisann i Rob, a Lisann i Rob spotykają Mię na zewnątrz. Mia ubrana jest w czarno-białą sukienkę w kratkę z krótkim rękawem, która po obu stronach zmienia się w dwóch kolorach. Zapina się na kilka prostych guzików z przodu i ma białą szarfę zawiązywaną z boku. Maleńka piękność ma także na sobie czarne mini botki go-go. Lisann ma na sobie czarny top z głębokim dekoltem, który odważnie eksponuje jej obfite piersi, prosty brązowy kombinezon i czarny sweter z czarnymi mini czółenkami. Rob to totalny facet, który nie chce się całkowicie ubierać; najlepiej radzi sobie z dżinsami, białą koszulą zapinaną na guziki i czarną marynarką. Cała trójka wchodzi do środka i świetnie się bawi, spotykając się z gośćmi hotelowymi i tubylcami, rozmawiając i wypijając kilka drinków przez cały wieczór.
Godziny nieobecności i zanim ktokolwiek się zorientuje, jest prawie druga w nocy. Mia zaczyna się przepraszać, bo musi wrócić do swojego hotelu, aby trochę się przespać przed jutrzejszym dniem, ale Lisann i Rob błagają ją, żeby została. „To nie jest prywatne przyjęcie, o którym mówiliśmy” – śmieje się Rob. „Chcieliśmy powiedzieć, że nasza trójka będzie mogła nadrobić zaległości i porozmawiać w naszym pokoju”. Mia zaczyna błagać, ale Lisann bierze Mię za rękę i delikatnie ją ściska. „Chodź, kochanie… tak dawno się nie widzieliśmy! Gdybyśmy wiedzieli, że twój zespół tu gra, przyszlibyśmy na koncert, ale kto wie, kiedy znów się zobaczymy? Chodź, napij się z nami drinka!”
Mia jest zmęczona, ale Lisann ma rację; minęło zbyt dużo czasu, odkąd się widzieli. Poza tym i tak nie musi spotykać się z zespołem na lotnisku aż do popołudnia. Ze zmęczonym uśmiechem Mia zgadza się udać z nimi na górę na szybkiego drinka i rozmowę.
Cała trójka udaje się na górę, a Mia jest mile zaskoczona, gdy odkrywa, że para ma duży apartament na najwyższym piętrze, daleko w głębi korytarza od pozostałych pokoi gościnnych. Apartament Lisann i Roba jest bardzo przestronny, ma łóżko z czterema słupkami, szafkę nocną, dwie komody, łazienkę z boku i balkon z pięknym widokiem na Riwierę. Miasto rozświetlone jest nocą niczym tysiąc gwiazd. Kiedy Rob ogłasza, że musi iść do łazienki, Lisann zaprasza Mię, aby wypróbowała łóżko. Mia opada na ziemię i zamyka oczy, od razu zachwycona wygodą w porównaniu z twardością w jej własnym hotelu. Lisann siada po drugiej stronie łóżka i delikatnie głaszcze młodszą kobietę po czole. Mia uśmiecha się, wspominając półżartem, że chciałaby zostać na noc w ich pokoju, jeśli nie mają nic przeciwko dzieleniu łóżka.
„Jestem pewien, że moglibyśmy się jakoś umówić” – mówi Rob, gdy drzwi łazienki się otwierają.
Mia chichocze i otwiera oczy, odwracając głowę w stronę głosu Roba, a następnie wydaje krótki, zaskoczony wrzask na widok Roba stojącego w framudze drzwi łazienki, zupełnie nagiego! Mia siedzi wyprostowana, z otwartymi ustami na widok Roba i nie ma na sobie nic poza szerokim uśmiechem, gdy jego ogromny rudowłosy kutas – który z pewnością musi mieć 9 cali – sterczy w jej kierunku, półprosty. Lisann podchodzi bliżej do Mii na łóżku, zaskakując młodszą kobietę, gdy ta kładzie jej rękę na ramieniu. „Spokojnie, kochanie, wszystko w porządku. Mówiliśmy ci, prywatne przyjęcie jest tutaj”. Sięga ręką i przeczesuje palcami tył długich włosów Mii, które sięgają tuż za podstawę jej szyi, a japońska piękność jest zbyt zszokowana, by się poruszyć. „Wiesz, Rob i ja chcieliśmy się z tobą kochać od dawna. Lubimy tańczyć z młodymi kobietami i zawsze chcieliśmy mieć Azjatkę. Ale nigdy nie znaleźliśmy żadnej, która byłaby w sam raz… aż do pierwszy raz cię spotkaliśmy.” Kiwa głową na Roba, który spogląda na Mię od góry do dołu, jak wilk patrzy na świeży kawałek mięsa. „Nie masz pojęcia, jak często Rob zwraca się do mnie po imieniu, kiedy mnie pieprzy. I uwielbiam to” – mówi jej Lisann.
„Tak, ale teraz czas spróbować czegoś prawdziwego” – mówi Rob, posyłając lekkiego całusa w kierunku Mii.
Mia odgarnia rękę Lisann ze swoich włosów i zeskakuje z łóżka. „Przykro mi, ale naprawdę, naprawdę nie przepadam za czymś takim” – mówi im obojgu ze swoim niezamierzenie uwodzicielskim, mocnym japońskim akcentem. „Proszę, ja... muszę iść…” Zaczyna obchodzić łóżko do drzwi wejściowych, ale łazienka i Rob są na ścieżce, a Rob staje przed nią, a jego ogromny, gruby kutas podskakuje i w dół, gdy ją blokuje. „Kochanie, zbyt długo czekaliśmy, żeby się z tobą skontaktować. To znaczy, byłoby miło, gdybyś po prostu poszedł z nami. Ale jeśli jesteś zdeterminowany, aby zrobić to w bolesny sposób...”
„Przestań” – mówi stanowczo Mia, odsuwając się od Roba i ponownie w stronę łóżka, nieświadoma, że Lisann zdjęła sweter i brązową chustę, zrzucając je z siebie na podłogę. „Rob, Lisann – powinniśmy być przyjaciółmi!”
Rob kręci głową, zbliżając się do Mii. „Czas przyjaźni był wcześniej. Teraz nadszedł czas, aby tata i mama utulili na noc swoją córeczkę”.
Kiedy Mia cofa się w stronę łóżka, odwraca się i widzi, że Lisann jest teraz prawie całkowicie rozebrana; jej spodnie leżą na podłodze wraz z większością ubrań, odsłaniając jedynie czarne stringi zakrywające jej blond cipkę, gdy zaczyna podciągać górę, by odsłonić mlecznobiałe dzbanki. Mia patrzy na Roba, którego kutas zaczyna sztywnieć... Dla Japonki jest to niemal hipnotyczne, ponieważ nigdy nie widziała czegoś tak dużego u mężczyzny. Ale bojąc się, że coś tak dużego będzie próbowało wcisnąć się do jej małej, ciasnej cipki, a drogi ucieczki szybko zostaną odcięte, postanawia spróbować ominąć Lisann na łóżku. Mia wskakuje na łóżko i szybko zaczyna się po nim czołgać, ale Lisann przestaje ściągać jej koszulkę i szybko sięga, chwytając Mię za ramię i talię, ciągnąc młodą kobietę do siebie ze śmiechem, gdy ta składa na niej figlarny pocałunek policzek.
"POZWÓL MI ODEJŚĆ!" Mia krzyczy, machając i kopiąc, gdy Rob dołącza do nich na łóżku, uważając, aby trzymać swojego 9-calowego potwora poza zasięgiem jej butów go-go z twardymi czubkami. Lisann, zdecydowanie większa i silniejsza z obu kobiet, przyciąga Mię do siebie z większą siłą, owijając jedno długie ramię wokół jej talii i przyszpilając ramiona Mii do boku, gdy ta opiera się na niej bardziej, jednocześnie ją ściskając wolną ręką wokół ust Mii, tłumiąc jej krzyki. Robowi udaje się chwycić Mię za kostki, rozsuwając jej nogi, gdy wspina się głębiej na łóżko. Mia jęczy żałośnie pod ręką Lisann, gdy starsza, silniejsza kobieta siada nieco wyprostowana, przenosząc Mię razem z nią do pozycji półsiedzącej, podczas gdy Rob trzyma nogi Mii w żelaznym uścisku. Jego teraz twardy jak skała kutas wskazuje jak różdżka w stronę cipki Mii, wciąż zakrytej przez jej spódnicę.
Rob patrzy w łzawiące oczy Mii, ale w swoich nie ma złości; tylko intensywna, gorąca tęsknota. Dociska jedną nogę do Mii, a nagły ciężar powoduje, że młoda kobieta boleśnie jęczy pod ręką Lisann. Wyciąga jedną rękę i kciukiem wyciera łzy Mii. Rob pochyla się do przodu i całuje Mię w nos. „Po prostu zrelaksuj się, maleńka” – mówi cierpliwie. „Będzie trochę bolało, bo jesteś taki malutki, ale jestem pewien, że szybko przyzwyczaisz się do kutasa tatusia”.
Lisann całuje Mię w ucho i szepcze w nie: „A potem przyzwyczaisz się do smaku mokrej cipki swojej mamusi”.
Mia jęczy pod ręką Lisann, próbując potrząsnąć głową w proteście… ale uścisk Lisann jest tak mocny, że ledwo może w ogóle poruszyć głową. Próbuje jeszcze bardziej się wyrwać i otrząsnąć, ale to nic nie daje; Lisann jest po prostu za silna. Rob sięga w dół, chwyta dół spódnicy Mii i unosi ją do góry, odsłaniając białe majtki z plamą z przodu. Wciąż przytrzymując dłonią jedną z nóg Mii, jednocześnie naciskając drugą własną nogą, Rob pochyla się, wtykając nos prosto w pokrytą majtkami cipkę Mii, biorąc głęboki zapach. Mia wydaje wymamrotany krzyk pod ręką Lisann, podczas gdy Rob siada z powrotem i chichocze z rozbawienia. „Biedne dziecko… sama jest mokra”.
Lisann chichocze i całuje bok głowy Mii. „Och...! Nie zmoczyła łóżka, prawda?”
„Nie, to tylko nerwowy drybling” – mówi Rob.
„No cóż, będzie mnóstwo czasu, żeby ją później przebrać” – odpowiada Lisann i kiwa głową na białą szarfę Mii. Rob ostrożnie kładzie kolejną nogę na drugiej Mii, zmuszając ją do ponownego krzyku, gdy na nią naciska. Mając obie ręce wolne, odpina szarfę Mii i wyrywa dwie lub trzy małe nitki trzymające ją z boku. Podwaja szarfę i kiwa głową żonie. Jest to szybka i płynna akcja, gdy Lisann zdejmuje rękę z ust Mii, ich malutka więźniarka zaczyna krzyczeć, a Rob szybko wpycha jej część szarfy do ust, zaciąga ją wokół jej policzków i mocno zawiązuje z tyłu, ją dławiąc.
Podczas gdy Mia na próżno mamrocze do szarfy, Rob sięga teraz wokół niej i chwyta koszulę żony, podciągając ją wyżej, tuż nad jej obfitymi piersiami, odsłaniając je w pełni. Lisann odchyla się do tyłu, ciągnąc Mię za sobą i ustawiając się pod nią tak, aby główka małej Japonki opierała się o jej piersi. „Widzisz to? Masz fajne poduszki, na których możesz odpocząć” – mówi Rob, a on i jego żona śmieją się razem. „Robimy wszystko, żebyś czuła się komfortowo, kochanie, więc po prostu się zrelaksuj”. Mówiąc to, delikatnie klepie Mię w udo. Następnie podciąga jej spódnicę całkowicie do góry, chwyta pasek jej białych, poplamionych sikami majtek i zaczyna je szarpać w dół… podskakując ją trochę na łóżku, aby objąć jej ciasną małą dupę, a następnie całkowicie je do niej przyciągnąć kostki.
Mia kręci głową z boku na bok, ale nie może się wykręcić, gdy Lisann chwyta ją za ramiona, trzymając je mocno, podczas gdy Rob unosi wysoko nogi Mii, przesuwając górną część tułowia pomiędzy nimi. Chwyta wewnętrzną stronę ud Mii, rozszerzając jej nogi, gdy opuszcza je teraz wokół swojego tułowia i ustawia jej mały, ale zaokrąglony tyłek na swoich kolanach, podczas gdy jego 9-calowy potwór naciska łapczywie wilgotne wejście do jej ciasnej jaskini miłości. Mia zaczyna płakać, błagając Roba, żeby przestał, żeby tego nie robił, ale jej słowa są niezrozumiałe pod prowizorycznym kneblem. Otwarte okno i balkon są widoczne tuż nad ramieniem Roba, a za nimi widać miasto. Mia nie może powstrzymać się od myśli o tym, jak ironicznie piękna jest noc na zewnątrz, a wkrótce przydarzy jej się ta straszna rzecz.
Rob pochyla się i całuje Mię w czoło. „Kocham cię, kochanie” – mówi, po czym zaczyna powoli wkładać swojego grubego, masywnego kutasa w jej ciasny, mały kawałek. Mia odrzuca głowę do tyłu, niechcący opierając się na dzbankach Lisann i krzycząc pod szarfą. Kutas Roba jest grubszy niż wszystko, co mogła sobie wyobrazić, a ból związany z wejściem, wynikający z tak szerokiego rozciągnięcia jej cipki, jest tak intensywny i niesamowity, że Mia widzi za oczami jasne, małe eksplozje gwiazd, jakby czuła się, jakby była na na granicy omdlenia. Przez cały czas, gdy Rob wciska swoje potworne mięso do jej gwałtownie nawilżającego kanału, Lisann całuje czoło Mii i delikatnie ją ucisza, powtarzając w kółko: „Wszystko w porządku, kochanie, wszystko w porządku… Przyzwyczaisz się do obecności taty w środku Cię wkrótce."
„MMMMMPPPGGGHHH!!!” Mia płacze pod kneblem, gdy Rob w końcu kończy wsuwać w nią swój twardy jak żelazo kij. Oddech Mii staje się przyspieszony, wzrok jej się załamuje... chociaż kiedy podnosi głowę, widzi na tyle wyraźnie, że widzi, że twarz Roba jest prawie czerwona jak burak. „H... cholera jasna, to dziecko jest ciasne!” sapie przyjemnie, szczęśliwy, że jego kutas jest tak ciasno owinięty w ich małej dziewczynce. Mia jest ledwo świadoma czegokolwiek, całe jej ciało nagle zdrętwiało z szoku. Czuje, jak Lisann delikatnie przeczesuje palcami mokre od potu włosy na jej czole, podczas gdy Rob pochyla się i dzieli się czułym pocałunkiem ze swoją żoną… ale tak naprawdę cała jej uwaga jest skupiona na niewiarygodnym uczuciu kutasa Roba wypełniającego jej ciasną cipkę. Jeszcze jej nie przeleciał ani nie wsadził w nią ładunku, ale cipka Mii jest tak wypchana po rękojeść, że ma wrażenie, jakby była w trzecim trymestrze ciąży, nosząc w sobie 10-kilogramowe spóźnione dziecko!
Mia powoli wraca do zmysłów, gdy spogląda w dół i widzi Roba odpinającego guziki jej sukienki, a następnie otwierającego ją, odsłaniając biały bawełniany stanik i małe piersi z miseczką B. Lisann w końcu puszcza ramiona Mii, które opadają na jej bok na łóżku. Wciąż jest w szoku, że ma w sobie tego potwora. Jest teraz bezradna, niezdolna do walki ani niczego innego, gdy Lisann chwyta ją za nadgarstki i unosi do góry, opierając je na sobie, gdy ciągnie za sukienkę Mii, podciągając ją do góry i przez głowę młodej Japonki, podczas gdy Rob sięga za jej plecy, aby rozpinaj bawełniany stanik – oboje rozbierają Mię, jakby była ich małą córeczką, przygotowując ją do snu następnego dnia przed szkołą.
Lisann bierze sukienkę i stanik i zrzuca je z łóżka na podłogę. Następnie ściąga przez głowę swój własny czarny top, odsłaniając w końcu w całości swoje wspaniałe miseczki C. Lisann i Rob są teraz zupełnie nadzy, z wyjątkiem jej czarnych stringów. Mia ma teraz na sobie tylko czarne buty go-go i poplamione białe majtki.
Lisann pochyla się nad Mią i składa delikatny pocałunek na jej nosie. Patrzy na łzawiące oczy młodej kobiety i uśmiecha się, delikatnie wycierając łzy kciukami. Trzyma ramiona Mii uniesione nad głową, trzymając ją za ramiona, tak że nie może nimi ruszyć, podczas gdy Rob w końcu zaczyna poruszać swoim kutasem w ich maleńkim więźniu, który krzyczy z szoku pod kneblem, gdy rozciąga się jej cipka! Rob mocno trzyma uda Mii, utrzymując je na swoich nogach, gdy wysuwa swojego 9-calowego potwora prawie całkowicie na zewnątrz, a następnie powoli z powrotem do środka, próbując przyzwyczaić jej ciasną, mokrą cipkę do jego długości i grubości .
„Sssh, wszystko w porządku... wszystko w porządku…” Lisann mówi spokojnie, odpierając każdy z udręczonych krzyków Mii, gdy mięso Roba wypełnia jej gorącą japońską cipkę, a następnie daje jej chwilę wytchnienia, gdy wysuwa się prawie do końca. Lisann sięga dookoła, delikatnie pieszcząc małe piersi Mii, pocierając sutki między kciukiem a palcem wskazującym, zwiększając je, podczas gdy jej mąż chrząka z przyjemnością, gdy cipka Mii nie może powstrzymać się od zaciskania się wokół jego kutasa, który staje się przy niej śliski soki.
– Co o tym myślisz, kochanie? Rob pyta Mię, patrząc jej w oczy, na wpół przymknięte z powodu mieszanki bólu i nieoczekiwanej przyjemności, której doświadcza. „Lisann i ja nie jesteśmy aż tak starzy, ale myślisz, że możesz zrobić z nas dziadków?” Mówiąc to, śmieje się, wpychając swojego kutasa w Mię głębiej i mocniej niż wcześniej. Dziewczynka krzyczy pod kneblem, a Rob uśmiecha się do żony. „Myślę, że to jest «tak»!”
„Właściwie myślę, że byłbyś tatusiem i dziadkiem” – mówi Lisann, nadal pieszcząc maleńkie piersi Mii, a teraz plując na sutki. Rob pochyla się, wciskając swojego kutasa głębiej w Mię, karząc jej cipkę, podczas gdy on zlizywa ślinę swojej żony z jej sutków, siorbiąc je, aby mieć pewność, że dostanie każdą kroplę, a następnie ciągnąc je lekko zębami, a bolesne jęki Mii go kuszą dalej, sprawiając, że jego kutas pulsował w niej pełniej...
Oddech Lisann zaczyna przyspieszać, gdy pochyla się, aby pocałować męża, po czym ogłasza: „Po prostu nie mogę tego zrobić! Nie mogę już dłużej czekać!” Cofa się z łóżka, odsuwając głowę Mii od piersi i opierając ją na wygodnym puchowym pokrowcu i materacu, po czym zdejmuje czarne stringi i odrzuca je na bok. Mia leży teraz płasko na plecach, jej biodra opierają się na Robu, gdy ten siedzi na łóżku, a jej pośladki mocno trzyma w dłoniach, gdy on nadal wsuwa i wysuwa z niej swojego grubego węża. Mia słabo sięga w dół, próbując odepchnąć się rękami jego przedramion, ale to nie przynosi skutku. Lisann sięga pod głowę Mii, odkręcając knebel i umieszcza jedno kolano obok głowy Mii, umieszczając swoją zwilżoną blond cipkę na jej twarzy. Oczy Mii rozszerzają się na ten widok, a knebel zostaje wyciągnięty z jej ust...
„HELLLLPPP-ggg-GHHGGH!!” Mia bulgocze, słowo dławi się jej w ustach, gdy Lisann opuszcza cipkę, by zakryć otwarte usta. Ramiona Mii unoszą się teraz w górę, próbując odepchnąć nogę starszej kobiety, aby ją odsunąć. Ale Lisann chwyta oba swoje maleńkie nadgarstki, jej własne ręce z łatwością je obejmują, i kładzie dłonie Japonki na swoich dużych dzbankach, jej własne ręce splatają się z dłońmi Mii, zmuszając jej małe palce do ściskania piersi, gdy Lisann porusza swoją blond cipką rytmiczne kółko na ustach Mii, powoli kapią do nich jej soki.
Mia zaczyna kaszleć, nie mogąc nabrać wystarczającej ilości powietrza, walcząc, by nie połknąć zaskakująco słodkiego soku Lisann. Przez cały czas czuje, jak jej azjatycka cipka lekko się rozluźnia, pozwalając kutasowi Roba pełniej w nią wejść, a jej wewnętrzne ściany zaczynają radośnie mrowić z powodu pełni i tarcia masującego ją jego białego kutasa. Uda Lisann częściowo zakrywają uszy Mii, ale widzi, jak Lisann mówi jej: „...bądź grzeczną dziewczynką i zacznij lizać cipkę mamusi, a wtedy będziesz mogła oddychać”.
Mia nie może uwierzyć, że jest tak upokarzana i wykorzystywana przez dwie osoby, które uważała za przyjaciół! Ale czuje, że znów jest na skraju omdlenia, więc nie ma wyboru...! Powoli Mia wyciąga język, z wahaniem opierając go o otwór złotej bramy Lisann. Zaczyna poruszać językiem tam i z powrotem, a stłumione krzyki przyjemności Lisann powoli do niej docierają. Pragnąc móc oddychać, Mia zaczyna coraz szybciej pocierać językiem cipkę Lisann, a jej język staje się śliski od soków Lisann, co ku jej zaskoczeniu ożywia jej kubki smakowe! Z ostrym westchnieniem, powietrze wpada do płuc Mii, gdy Lisann schodzi z jej twarzy. Oddychając ciężko – częściowo z powodu świeżego powietrza w płucach, ale także dzięki temu, że jej cipka w końcu zaakceptowała i teraz powitała w sobie masywnego kutasa Roba – Mia spogląda na Lisann, która szeroko rozszerza swoje blond wargi i ponownie ustawia się nad twarzą Mii. „Pozwolę ci oddychać, ale musisz być grzeczną dziewczynką i trzymać język na wierzchu, rozumiesz?”
Choć Mia jest słaba, nie może powstrzymać się od skinięcia głową i zaakceptowania jej warunków. Zaczyna wystawiać język, ale ze zdziwieniem zauważa, że płacze w czasie orgazmu, gdy jej ciało nagle wzdryga się, gdy Rob wypuszcza nagłą falę gorącej spermy w jej maleńką azjatycką cipkę! Rob sam płacze, wbijając paznokcie w uda Mii, jego własne ciało się trzęsie, gdy uwalnia kolejny strumień lepkiej spermy wewnątrz Mii, kierując się prosto do jej macicy. Mia ma zamiar ponownie spróbować wystawić język, ale Rob nagle kładzie się na niej, próbując wyruchać ją w stylu misjonarskim, ale jego waga jest za duża...!
„Przestań! Przestań! Jesteś za ciężki, zmiażdżysz mnie!” Mia płacze. Lisann wyciąga rękę i mocno klepie Roba po ramieniu. „W porządku, w porządku” – mówi ze złością, po czym sięga pod plecy Mii, bez wysiłku unosząc całe jej małe ciałko jedną ręką, gdy ponownie siada prosto na łóżku, teraz wbijając ją w swojego kutasa, sadzając ją na swoim okrążenie. Mia chrząka ciężko, czując na wpół nieprzyjemne uczucie tego ruchu, ale potem po prostu opiera głowę o jego klatkę piersiową, nie walcząc już, gdy on trzyma jej ciasny mały tyłeczek obiema rękami i zaczyna podnosić ją w górę i w dół na swoim kutasie jak zabawkę . Mia jęczy słabo, jej cipka przyzwyczaja się do uczucia, jak jego kutas ponownie ją wypełnia, po czym uśmiecha się lekko do siebie, gdy jej gorący oddech zaczyna dopasowywać się do jego, gdy on rytmicznie podnosi ją w górę i w dół, a jej zaskakująco mokra cipka całkowicie nawilża jego kutasa, umożliwiając łatwiejszy dostęp do jej teraz rozciągniętej cipki. Wkrótce Mia trzyma go za ramiona, szukając wsparcia, gdy się razem dochodzą, a Rob wrzuca w nią kolejny gorący ładunek nawozu jajecznego!
Zmęczony Rob w końcu kładzie Mię na łóżku i powoli wyciąga swojego kutasa – cipka Mii niemal wzdycha z rozczarowaniem, gdy smok opuszcza przesiąkniętą spermą jaskinię. Podnosi nogi Mii do góry i nad głowę, po czym delikatnie pozwala jej nogom opaść na krawędź łóżka, a majtki wciąż zwisają wokół jej butów go-go. Lisann siada na łóżku obok Mii i patrzy na nią z miłością, gdy delikatnie wyciera mokre od potu włosy z oczu Azjatki. "Kto jest twoim tatusiem?" – pyta ją. Mia marszczy brwi, wciąż nieco upokorzona, że została zamieniona w nic innego jak zabawkę do ruchania dla tej dwójki. – Rob – odpowiada cicho. – A kto jest twoją mamusią? – pyta Lisann. Mia wzdycha lekko. "Jesteś." Lisann pochyla się, przyciska usta do ust Mii i wkłada jej język do ust. Mia stwierdza, że nie może już walczyć, ani też nie chce w pełni, gdy żartobliwie pociera język o język Lisann. Lisann odsuwa się i pieści policzek Mii. "Dobra dziewczynka."
Lisann przesuwa się dalej na łóżko, nie spuszczając oka z Mii, żeby mieć pewność, że patrzy, jak Rob wspina się obok niej. Lisann kładzie się, tworząc z Mią pół-69, i przewraca się na plecy. Rob ustawia się nad żoną i zaczyna się szarpać... najpierw powoli, potem z mocniejszą akcją. W końcu strzela kilkoma mokrymi strzałami spermy na jej duże piersi, a sperma powoli spływa po nich, a część gromadzi się między jej dekoltem. Lisann szybko siada, zmienia pozycję, po czym kładzie się obok Mii… chwytając nogi i ramiona młodej dziewczyny, ciągnąc ją do siebie. "Chodź kochanie..."
Mia zdaje sobie sprawę, czego chce i kręci głową w proteście. „Proszę, nie…” Jednak szybki i mocny klaps w tyłek od Lisann, któremu towarzyszy ostre spojrzenie, ustawia ją prosto. Mia niechętnie otwiera nogi, pozwalając Lisann wsunąć jedną ze swoich między nie i przewraca się na Lisann, zgodnie z życzeniem. Lisann chwyta tył głowy Mii, kierując jej usta do cycka. Szlochając, Mia zaczyna ssać pierś Lisann, a plemniki pokrywające ją powoli wlewają się do jej ust podczas karmienia. Rob, którego kutas jest wciąż twardy, kładzie się na łóżku obok pleców Mii i robi rodzinną kanapkę, podczas gdy on i jego żona sięgają między nogi Mii, wkładając palce w jej przesiąkniętą mokrą azjatycką cipkę i masturbując młodą kobietę, podczas gdy ona delikatnie siorbie nasienie Roba z cycka Lisann.
Rob umieszcza swojego kutasa u wejścia do odbytu Mii, przez co ona piszczy ze strachu. Ale Lisann całuje ją uspokajająco w skroń, szepcząc jej do ucha, że tatuś wie, co robi, i żeby się po prostu odprężyła. Mia znowu jęczy, zmartwiona, a Lisann obejmuje ją ramieniem, przyciągając młodą dziewczynę bliżej, podczas gdy Rob wciska czubek jego kutasa i tylko około cala w jej ciasną małą dupę. Powoli przesuwa się o cal w tyłek Mii, a jego dobrze nawilżony kutas nawilża jej odbyt. Tymczasem Mia przestaje ssać cycek Lisann i przesuwa się do jej dekoltu, jak kotek ocierając się o spermę między cyckami. Musi chwycić obie piersi Lisann i lekko je rozsunąć, aby naprawdę dostać się do swojej nagrody, co sprawia, że Lisann śmieje się głośno i radośnie, gdy przeczesuje palcami długie włosy córki i nadal całuje ją w czoło, podczas gdy Rob delikatnie strzela spermę do jej Japassa. Wyciągając główkę kutasa i przesuwając się wyżej na łóżku, Rob delikatnie odwraca głowę Mii od piersi jej mamy i oferuje jej swojego kutasa. Oczy małej Japonki rozszerzają się, gdy podejmuje się trudnego zadania, jakim jest wzięcie jego penisa do ust, ale udaje jej się wsunąć dobre cztery cale, na zmianę ssąc penisa tatusia i wracając do lizania jego spermy spomiędzy wspaniałych cycków matki.
Tak, zajęło to trochę czasu, ale Mia Matsumiya w końcu nauczyła się, jak być dobrą małą dziewczynką Roba i Lisann. W końcu udało jej się spać w wygodnym łóżku, wciśnięta między mamę i tatę, a ponieważ między przyjazdem jej zespołu do następnego miasta, w którym mieli wystąpić, a właściwie dwoma dniami, była przerwa pracować, Mia zdecydowała się na późniejszy lot, aby ich dogonić.
W końcu miała jeszcze inne lekcje dla swoich nowych rodziców…