Określiłem to jako Fikcja, ale większość moich pism jest na wpół biograficzna. Nie żebym upiększał, raczej stonowałem rzeczywistość.
Byłem sam w domu, kiedy dostałem telefon, że mój wujek George nie żyje. Poszedłem na pogrzeb i spotkałem krewnych, o których istnieniu nie miałem pojęcia. George był starszym bratem mojego taty. Musiałem lecieć sam, mama i ojczym nie chcieli lecieć.
Mój tata zmarł, gdy miałem dwa lata, więc nigdy go nie znałem.
Rok później moja mama ponownie wyszła za mąż za policjanta z wydziału zabójstw, który prowadził śledztwo w sprawie śmierci mojego taty. Frank, jego prawdziwe imię to Francis i nienawidzi go. Nigdy mnie nie przyjął i nie adoptował. Wkrótce pojawiła się moja siostra, a on był nią zachwycony, ale nie byłem jego „prawdziwym” synem, więc spędzał ze mną mało czasu. Będąc gliną, a zwłaszcza policjantem z wydziału zabójstw drogowych, dał jasno do zrozumienia, że jeśli kiedykolwiek wypiję drinka przed ukończeniem dwudziestego pierwszego roku życia, zbije mnie w dupę i wyrzuci z domu. Wierzyłem mu. Był bezlitosnym i zatwardziałym sukinsynem.
Jego dom (nie nasz) znajdował się w Lighthouse Point Florida, ekskluzywnej dzielnicy nadbrzeżnych domów z bezpośrednim dostępem do Oceanu Atlantyckiego. Jednak ten dom stał na obrzeżach i chociaż stał nad kanałem prowadzącym do oceanu, był ostatnim na ślepym zaułku, a po drugiej stronie ulicy stały normalne i nieco zaniedbane domy.
Złożyłem kawałki razem. Kupił dom, myśląc, że będzie łowił ryby i pływał z kumplami, ale jako rybak był do bani i nie miał żadnych przyjaciół, a tym bardziej kumpli. Skończył pracę, wrócił do pustego domu i wypił kilka piw przed telewizorem. Każda noc.
Kiedy zmarł mój tata, prowadził śledztwo i poznał moją mamę. Ktoś tak się upił, że o 6 rano. Udało im się dostać na I-95 jadąc w złym kierunku. Mój tata prawdopodobnie nigdy tego nie przewidział. Pijany kierowca był policjantem i cała sprawa zamieniła się w kupę gówna. Moja mama była księgową w małej firmie, która zarabiała może trzydzieści tysięcy rocznie i była zależna finansowo od taty. Ponieważ facet, który zabił mojego tatę, był gliną, gówno było zatuszowane, a ubezpieczenie mojej mamy było minimalnym ubezpieczeniem ich i mojego taty. Została po królewsku wyruchana. Ale to nie powstrzymało Francisa przed posunięciem się z młodą, bezbronną wdową z pół milionem w banku.
Z dorastania w jego domu pamiętam tylko to, że nigdy w niczym na niego nie liczyłem. Dostałem przejażdżki do małej ligi z sąsiadami, a on nigdy nie przyszedł na ani jeden mecz. Kiedy dostałem od dyrektora nagrodę za doskonałe wyniki w siódmej klasie, nic nie powiedział. Raz zostawiłem rower, prezent gwiazdkowy, na werandzie i rano już go nie było. Pobił mnie za to, że pozwoliłem ukraść mój rower. To była kupa gówna z K-Martu za trzydzieści pięć dolarów. Jego ulubioną formą kary było zdjęcie paska, w tym momencie próbowałem uciec, ale on mnie przygwoździł, ściągnął mi spodnie i zaczął chłostać mój nagi tyłek. Zazwyczaj nie mogłem usiedzieć dzień lub dwa. Gdybym wiedział, że gdybym pokazał komukolwiek znaki, zostałby aresztowany za znęcanie się nad dzieckiem, ale z mojego doświadczenia wyglądało na to, że gliniarze kryli się za siebie i skończyłoby się kolejną, gorszą chłostą.
W jedenastej klasie mój doradca zawodowy zaczął przygotowywać mnie do college'u. Rozmawiałem o tym z mamą i ojczymem i obaj powiedzieli to samo: „nie stać nas na to”.
Z boku domu stała stara kupa gówna, dziewiętnastometrowa trójkadłubowa łódź z dwudziestopięcioletnim silnikiem zaburtowym Johnson V-4. Nie działał od co najmniej dwudziestu lat. Bez pytania napełniłem cylindry olejem, opróżniłem zbiornik paliwa i napełniłem go świeżym paliwem. Potrzebowałem akumulatora, więc poszedłem na stację benzynową przy Federal Highway i zapytałem właściciela, czy ma stary, który mógłbym dostać. Pokazał mi, jak wylać zawartość, przepłukać i dodać nowe elektrolity. To nie było dużo, ale trzymało 13 woltów. Podłączając wąż do dolnej jednostki w celu chłodzenia, przekręciłem kluczyk. Nie obracał się, dopóki nie spryskałem eterem węglowodanów, a potem odpalił. Uruchomiłbym go na pięć minut, zamknął i sprawdził wszystko. Kiedy okazało się, że może znowu zadziałać, zacząłem przygotowywać łódź do żeglugi. Wkrótce był gotowy do próby morskiej. Gdy znalazł się w wodzie, nie było go widać z domu, a Francis i tak nigdy nie zapuszczał się na podwórko. Opony były przebite, więc trudno było przeciągnąć go do żurawików, aby podnieść go z przyczepy do wody. Nie zatonął.
Potrzebowałem planu awaryjnego. Zadzwoniłem do mojej dziewczyny, Janis, i powiedziałem jej, co się dzieje. Rozpłakała się.
– Będziesz bardzo załamany, kiedy Frank się dowie. powiedziała mi.
Najlepszą rzeczą, jaka mi się przydarzyła, była moja siostra Desiree i moja dziewczyna Janis. Kiedy ją poznałem, przyjaźniłem się z jej starszym bratem Waynem. Była chudą, jasnowłosą wieśniaczką z zębami i ustami marynarza. Pierwszy raz usłyszałem, jak mówi: „Fuck You!” Mam nerkę. Miałem szesnaście lat, a ona trzynaście, ale to nie powstrzymało mnie od pociągania mnie. Zakochała się we mnie i nasze potajemne sesje całowania musiały wystarczyć, dopóki trochę nie podrośnie, pomyślałem. Pewnej nocy na tylnym ganku ich domu Janis siedziała mi na kolanach i dotykałem jej cycków, które nie były większe od moich, kiedy odepchnęła moje ręce na bok, ściągnęła mi szorty i zaczęła ssać mojego penisa. Byłem pewien, że nigdy wcześniej nie ssała fiuta, ale była tak pewna tego, co robi, że po prostu jej na to pozwoliłem. Ostrzegłem ją, że zamierzam dojść, ale ona tylko podniosła wzrok i gdy nasze oczy się spotkały, zacząłem pompować swój ładunek do jej maleńkich ust. Jej policzki nadęły się, a oczy zaszły łzami, ale nie przestała, dopóki nie zostałam wyczerpana i nie połknęła każdej kropli. Wkrótce dała jasno do zrozumienia, że nie chce mieć stosunku, ale chce mnie obciągać przy każdej okazji i oczekuje, że w zamian zasłużę ją ustnie. Zwykle robiłem to pierwszy, bo straciłbym zainteresowanie, gdybym przyszedł przed nią.
Jej cipka była blond, malutka i ciasna. Aby doprowadzić ją do orgazmu, musiałem ją wściekle lizać, robiąc sobie palcówkę. Wyginała plecy i garbiła się, a jedynym problemem było to, że była głośna, naprawdę głośna. Nosiła krótką dżinsową spódniczkę, a ja ściągałem jej majtki, a kiedy zaczynała krzyczeć, wpychałem jej majtki do ust, żeby była cicho. Po tym, jak doszła, opuszczała spódniczkę, brała mojego kutasa do ust i ssała go, jakby to był ostatni kutas, jaki kiedykolwiek miała, i wypijała go za każdym razem. Najlepsze w tym wszystkim było to, że nie wiedziałem, że okaże się piękna. Gdy dorosła, wyrosła na jedną z najgorętszych dziewczyn w naszej szkole, co sprawiło, że znalazłam się w stratosferze umawiania się na randki. Dostałem wskazówki i wręcz oferty od ładnie wyglądających dziewczyn prawie co tydzień, a także kilka zawoalowanych ofert od niektórych facetów.
To było wtedy. Teraz miałem dwadzieścia lat, nie miałem pieniędzy, trzydziestoletniego dodge'a pickupa i szesnastoletnią dziewczynę do więzienia.
Janis zgodziła się pojechać ze mną na jazdę próbną łodzią Franka. Potrzebowałbym pomocy przy wiosłowaniu, gdyby silnik wybuchł. Janis zaparkowała po drugiej stronie ulicy i spotkałem ją z boku domu. Kiedy zobaczyła łódź, pisnęła: „O mój Boże! Wygląda o wiele lepiej teraz, kiedy wszystko zostało wyczyszczone”.
Pomogłem jej wejść na pokład i uruchomiłem silnik. Chodził bez zbytniego dymu, a kiedy zrzuciłem linki i włożyłem go do przodu, pracował na biegu jałowym bez żadnych problemów.
Nie byłem pewien, jak daleko się posunąć. Gdybyśmy się zepsuli, powrót byłby cholernie trudny, ale wydawało się, że wszystko idzie dobrze, więc jechałem dalej aż do Intracoastal.
Miałem decyzję do podjęcia.
„Czy powinienem zaryzykować próbę wniesienia tego czegoś do samolotu?” — zapytałem Janisa.
„Pieprzyć to. Jeśli wybuchnie, możemy dopłynąć do brzegu i iść do domu. Tak czy inaczej, masz przejebane, kiedy Frankenfucker się dowie.
Cholera, miała zatkane usta.
Pchnąłem przepustnicę płynnie do przodu i silnik zareagował w naturze. Wkrótce byliśmy już w samolocie, a mój telefon pokazał mi, że jedziemy trzydzieści mil na godzinę, mając jeszcze więcej gazu do przejechania. Prowadziłem go z prędkością trzydziestu pięciuset obrotów na minutę przez kilka minut, po czym się wycofałem.
Janis podeszła i przytuliła mnie.
„Całkiem imponujące jak na mechanika drzew cienia z czerwonymi szyjami”.
Zaśmiałem się: „Chyba po prostu szczęście. Jak znalezienie ciebie.
Janis wskazała drogę wodną porośniętą namorzynami. Nigdy wcześniej tu nie byłem, więc nie miałem pojęcia, gdzie to się podziało. Wślizgnęła się w lasy namorzynowe i otworzyła na małe, słone jezioro. Zluzowałem kotwicę i wyłączyłem silnik, mając nadzieję, że znów się uruchomi.
Janis nie marnowała czasu na ściąganie moich szortów i pochłanianie mojego fiuta w swoich ustach. Odchyliłem się do tyłu i zastanawiałem, jak mogę ją zrobić, skoro nie było żadnej tapicerki, na której mogłaby się położyć.
Moje oczy były zamknięte, kiedy powiedziała: „Chcę, żebyś mnie przeleciał”.
Otworzyłem oczy i spojrzałem na nią. – Nie mogę, chyba że masz prezerwatywę.
Zdjęła szorty i majtki i pochyliła się. – Więc użyj mojego tyłka. Tylko upewnij się, że najpierw nalejesz trochę soku z cipki na swojego kutasa.
Byliśmy ze sobą trzy lata i nigdy nie uprawialiśmy nic poza seksem oralnym. Co się kurwa działo? Mój kutas był tak kurewsko twardy, że pulsował i robił się fioletowy. Sięgnąłem między jej nogi, a jej cipka była mokra od kremu. Nabrałem trochę na palce i przetarłem jej tylne drzwi, po czym delikatnie wsunąłem palec wskazujący w jej dziurkę w dupie. Wahałem się, dopóki nie odepchnęła się i mój palec był w niej do końca. Naplułem jej w tyłek, żeby zdobyć więcej lubrykantu i zacząłem pieprzyć ją palcem w dupę, ale ona tylko się poruszyła i garbiła z powrotem na moim palcu. Mogła łatwo wziąć mój palec, ale mój kutas był o wiele większy. Długie i grube, nie wchodziło tam, zwłaszcza bez prawdziwego lubrykantu. Włożyłem drugi palec w jej tyłek, a ona zaczęła się na nich opierać.
"Do cholery. Po prostu pieprz mnie! Potrzebuję cię w dupie jak wczoraj.
Sięgnęła do tyłu i poprowadziła mnie do swojej brązowej dziury. Naciskałem i nic się nie działo. Moja głowa penisa jest ogromna, nie tak duża jak piłka tenisowa, ale większa niż piłka golfowa. Nie wchodziło. Mój kutas przyjmował bicie, zginał się zamiast wchodzić w tyłek Janis. Ścisnęła podstawę, wpychając krew do głowy i wbijając ją w siebie. W końcu się pojawił, tylko głowa. Janis zadrżała, kiedy uporała się z wielkim kawałkiem męskiego mięsa w jej tyłku. Spojrzałem w dół. Jej tyłek jest niesamowity, ale nie byłem pewien, czy naprawdę mogłaby wziąć mojego penisa. Trzymałem jej biodra, a ona zaczęła się na mnie odpychać. Cal po calu, to była walka, aby wsunąć mojego kutasa aż do jej tyłka, ale jakoś nam się udało. Jej oczy były zamknięte i jednocześnie dyszała i warczała. Położyłem ręce na jej ramionach i zacząłem pompować mojego penisa w jej tyłek. Nie zajęło to nawet minuty. Z ręką gładzącą jej łechtaczkę i mojego penisa w jej tyłku, doszła z jękiem. Musiałem ją podtrzymywać, inaczej upadłaby na pokład.
Teraz musiałam podjąć decyzję. Jej cipka była poza zasięgiem i chociaż regularnie mnie obciągała, mój kutas był zakopany w jej sraczu i nie zamierzałem wkładać go do jej ust, ale musiałem przyjść. Sięgnąłem pod nią i podniosłem ją za cycki i zgarbiłem jej tyłek, aż w końcu zrelaksowałem się na tyle, by wstrzyknąć ogromny ładunek spermy w jej tyłek. Kiedy próbowałem się wyrwać, jej tyłek chwycił mnie iw końcu wyszedłem z trzaskiem. Jej dupek wciąż był otwarty, a moja biała sperma wyciekała. Jej tyłek znów zaczął się kurczyć i musiałem ją dalej podtrzymywać.
Kiedy otworzyła oczy, czuła się, jakby budziła się ze snu. „To była najlepsza rzecz w historii. Kiedy we mnie wszedłeś, myślałem, że umarłem i poszedłem do nieba. Gdzie nauczyłeś się tak pieprzyć?
„Nie zrobiłem tego. Jesteś moją pierwszą i jedyną dziewczyną.
Odwzajemniła uśmiech. "Ja też. Jesteś moim pierwszym i jedynym”.
Dotarliśmy do domu i zostawiłem łódź na wodzie. Falochron miał sześć stóp wysokości i łodzi nie było widać, chyba że podszedłeś i spojrzałeś w dół.
W sobotę rano, mając najlepszą szansę na uzyskanie odpowiedzi twierdzącej, zapytałem Franka o łódź. W sobotę był w najlepszym humorze. Cały dzień futbolu uniwersyteckiego i piwa. Nie był na dyżurze, więc mógł robić, co chciał. Niedziele były poniedziałkową wigilią, a jego zachowanie nie było tak przyjazne jak w sobotę.
"Cześć tato?"
Podniósł wzrok znad gazety. "Tak?"
„Co zamierzasz zrobić z łodzią?”
„Chyba powinienem to odholować. To paskudztwo.
„Czy mogę spróbować go uruchomić?”
„To gówno? Możesz spróbować, ale to strata czasu. Myślałem, że będę z tego częściej korzystał, ale praca mnie od tego powstrzymała.”
"Dzięki tato. Spróbuję, a jeśli to nie zadziała, możemy to wyrzucić.
Zanim zdążył zmienić zdanie, wyciągnąłem tyłek.
Okazało się, że poszło całkiem nieźle. Wystarczająco dobrze, aby uzyskać licencję na rekreacyjne pułapki na homary i ustawić kilka pułapek. Tuż za Hillsborough Inlet na południu dno jest skaliste, a każdy złowiony przeze mnie langusty był wielkim, głębokowodnym robakiem. Jedliśmy je kilka razy na obiad, aż mój sąsiad zaoferował, że kupi je po dziesięć dolarów za funt za wszystko, co uda mi się złowić. Złożyłem wniosek o licencję komercyjną i musiałem kupić bilety do pułapek, które były drogie, ale wkrótce miałem pięćdziesiąt pułapek i stały dochód. Potem silnik dmuchnął. Usłyszałem, że zaczyna grzechotać i ustawiłem go na biegu jałowym i prawie dotarł do domu. Główne łożysko na wale korbowym puściło, a silnik się przypalił. byłem w kropce. Moje pułapki były przemoczone i nie miałem jak ich wyciągnąć.
Wiedziałem, że moja mama ma mnóstwo pieniędzy w banku. Wiedziałem też, że Frank próbował go zdobyć, ale moja tandetna mama nie chciała mu go dać. Idź mamo! Poprosiłem ją o pożyczkę, może dziesięć tysięcy na zakup nowej łodzi. Powiedziała mi, że jej pieniądze są zablokowane i niedostępne. No cóż. Pieprzona cipa.
Siedziałem na doku i zastanawiałem się, co zrobić, gdy zobaczył mnie sąsiad. Tom przyszedł porozmawiać.
– Hej, braciszku, co słychać?
Trochę się rozweseliłem. Tom był całkiem dobrym facetem. Przeszedł na emeryturę w wieku sześćdziesięciu lat, a jego żona Josephine (Jo) pracowała na pół etatu w bibliotece.
„Może już nie być homara, Tom”.
"Dlaczego nie?"
„Dzisiaj zepsuł się silnik. Musiałem holować z powrotem do doku.
"Co zamierzasz zrobić?" zapytał mnie.
"Nic. Nic nie mogę zrobić. Pieniądze, które zarabiałem, nie wystarczyły, by odłożyć cokolwiek na nowy silnik. Użyłem wszystkiego, co miałem, aby zdobyć bilety do pułapki.
„Ile masz biletów?”
"pięćdziesiąt"
"Ile one kosztują?"
„Dwa pięćdziesiąt za sztukę”.
"Cholera jasna. Dwanaście pięć siedzi tam w wodzie?
Właśnie wyjrzałem na kanał, gdy zachodziło słońce.
Tom powiedział mi: „Chodź ze mną do środka”.
„Jo, Dakota ma duży problem. Silnik jego łodzi eksplodował, a jego pułapki leżą tam i nie ma sposobu, aby je wyciągnąć.
Jo usiadła obok mnie i położyła dłoń na moim udzie. „Och, kochanie, to okropne. Co zamierzasz zrobić?"
Tom odpowiedział: „Nic nie może zrobić. Wydał każdą dziesięciocentówkę na uruchomienie tej łodzi i zakup etykiet do pułapek. Potrzebuje albo nowego silnika, albo nowej łodzi”.
Józefina roześmiała się. „Och, Tomku. Idź naprzód z tym, co chcesz zrobić. Wiem, że masz plan i od czasu do czasu potrzebuję cię z dala od moich włosów.
Tomek spojrzał na mnie. „Wejdźmy do trybu online i zobaczmy, czy uda nam się znaleźć prawdziwą łódź na homary”.
W Key Largo była na sprzedaż łódź. Dwumetrowy korsarz z nowym silnikiem zaburtowym Suzuki, ściągaczem hydraulicznym i studnią recyrkulacyjną do połowu. Przy siedemnastu tysiącach mógł być milion. Miałem całe dwadzieścia pięćset w banku.
Tom zasugerował, żebyśmy pojechali rano, żeby to obejrzeć i zadzwonił do sprzedawcy, żeby się umówić.
„Kupowanie i sprzedawanie zależy od czasu. Jeśli łódź to pies, będzie tam siedziała, jeśli to dobra łódź, szybko się sprzeda. Chodźmy się dowiedzieć.
Jo zawiozła nas swoim Lexusem do Key Largo. Spotkaliśmy się z właścicielem w jego domu i zabraliśmy go na jazdę próbną. Pokazał Tomowi plik dokumentów, w tym tytuł i informacje o gwarancji silnika zaburtowego.
"Lubię to." Tom sięgnął do swojego samochodu, wyjął walizkę i wyciągnął stosy setek.
– Piętnaście tysięcy i mamy umowę.
Właściciel skontrował: „Szesnaście albo bez umowy”.
Tom dodał kolejny tysiąc i uścisnęli sobie dłonie.
Nie miał przyczepy i nie chcieliśmy jej kupować. Było jeszcze przed południem, więc postanowiliśmy odwieźć go do domu. Około stu trzydziestu mil zajęłoby co najwyżej sześć lub siedem godzin.
Tom polegał na mnie, że znajdę drogę do domu. Korzystając z GPS, płynęliśmy śródlądową drogą wodną do Key Biscayne i wypływaliśmy z Government Cut na Ocean Atlantycki. Gdyby było zbyt nierówno, musielibyśmy jechać wzdłuż wybrzeża i mielibyśmy szczęście, gdyby udało nam się dotrzeć do domu przed zmrokiem. Wewnątrz rafy panował spokój, łódź ślizgała się z prędkością dwudziestu ośmiuset obrotów na minutę, a GPS wskazywał, że pędzimy z prędkością ponad trzydziestu węzłów.
Tom był wylewny. Był najszczęśliwszym, jakiego kiedykolwiek widziałem. Wskazałem mu ręką na kierownicę i nalegałem, żeby ją przejął. Wykorzystałem ten czas na sprawdzenie zęzy i wskaźnika ostrzegawczego, który oznaczał, że silnik chłodził się prawidłowo. Kiedy stanąłem obok niego, otoczył mnie ramieniem i uśmiechnął się do mnie. Oparłam głowę o jego ramię. Czułam do niego to samo, co miałam nadzieję, że on do mnie.
Do domu dotarliśmy tuż przed zmrokiem. Zacumowaliśmy w jego doku i weszliśmy do środka, żeby powiedzieć Jo, że jesteśmy w domu. Przywitała nas uściskami i ku mojemu zdziwieniu pocałowała mnie w usta.
„Dakota, mój mąż kręci się po domu przez ostatni rok, odkąd przeszedł na emeryturę. Próbował golfa, pokera i kręgli i nic nie działało. Wygląda na szczęśliwszego niż kiedykolwiek go widziałem. Dziękuję bardzo." Znów pocałowała mnie w usta, tym razem dłużej, i chyba poczułem jej język za jej wargami. Spojrzałem na Toma ponad jej ramieniem, kiedy mnie przytuliła. Pokazał mi kciuki za plecami swojej żony.
Jo była młodsza od Toma, ale niewiele. Musiała mieć pięćdziesiąt lat. Dla dwudziestolatki to duża różnica, ale była żoną trofeum. Tom był odnoszącym sukcesy biznesmenem i było rzeczą naturalną, że wybrał totalnie przystojniaka, o dziesięć lat młodszego.
Jo powiedziała: „Jeszcze nie byłam na łodzi. Może moglibyśmy go jutro wyjąć i ponurkować?
„Jasne, pogoda jest idealna i brzmi jak zabawa”.
„Świetnie, muszę się upewnić, że mam kostium kąpielowy, który nadal pasuje”.
Po minucie Tom powiedział: „Dlaczego nie pomożesz Jo wybrać kostiumu kąpielowego?”
To była dziwna prośba, ale zrobiłem to, o co prosił.
Zapukałem we framugę drzwi do sypialni Jo i Toma. Miała otwartą szufladę komody, a na łóżku leżało kilka bikini.
Odwróciła się do mnie.
„Czy to zbyt odkrywcze?” i podniosła bikini, które było niczym więcej niż trzema maleńkimi trójkątami z jedwabistej tkaniny.
Co mogłem powiedzieć? Jej ciało nie było smukłe, była pełna figur i bardzo krągła. Nie sądziłam, że bikini ma szansę ją zatrzymać.
„Ja, ja, ja, to znaczy, to zależy. Prawdopodobnie jest to zbyt odkrywcze publicznie, ale na łodzi prawdopodobnie jest w porządku”.
„Nie nosiłem go przez jakiś czas. Może jest za mały. Podniosła i zdjęła koszulkę, odsłaniając stanik, po czym zrzuciła szorty i stanęła przede mną w samym staniku i majtkach.
Była boginią. Perfekcja od stóp do głów. Tak, miała pięćdziesiąt lat, ale, o mój Boże, była zbudowana. Żadnych flabów, napiętych mięśni brzucha, ramion i nóg oraz zestawu cycków, za które można umrzeć.
– Będziesz tak tak stał, czy mi pomożesz?
Byłem trochę powolny w przyjmowaniu i nie wiedziałem, co robić. Na szczęście mnie poinstruowała.
„Najpierw rozepnij mi stanik z tyłu”.
Zrobiłem to i jej piersi opadły.
"Moja bielizna?"
Zsunąłem jej majtki w dół i zdjąłem. Zacząłem łapać i przyniosłem jej bikini, założyłem jej górną część na głowę i stanąłem za nią, żeby zapiąć z tyłu. Dopasowała do niej swoje cycki, a ja dostałem dolną połowę.
Odwróciła się do mnie. Jej cipka była owłosiona, ale widziałem, że została trochę przycięta.
"Lubisz?" zapytała mnie.
Nie mogłem mówić, więc tylko skinąłem głową.
„Cóż, pomóż mi dojść do dna”.
Musiałem uklęknąć, aby pozwolić jej wejść w dół od bikini, a moja twarz znalazła się prawie w jej kroczu. Poprowadziłem jej stopę z jednej strony, a potem z drugiej, a ona czekała, aż podniosę ją na jej tyłek i cipkę.
Otworzyła szafę, by skorzystać z pełnowymiarowego lustra i spojrzała na siebie. Nie miała opalenizny, ale w białym malutkim bikini wyglądała na ciemniejszą niż była. Niektóre włosy łonowe wymykały się z boków i góry jej dołu bikini, a jej cycki wylewały się ze wszystkich stron maleńkiej góry.
Odwróciła się do mnie. "Coś brakuje." i wszedł do jej szafy. Kiedy wyszła, miała na sobie pasującą parę białych butów na wysokim obcasie.
"Tam. Myślę, że te są idealne. Co myślisz?"
Nie byłem w stanie mówić. Wysoka, piękna bogini stała przede mną w mikrobikini i szpilkach, kręcąc się wokół i pytając, czy uważam ją za seksowną.
Poczułem swoją erekcję, ale nie odważyłem się na nią spojrzeć. Jo podeszła, tańcząc na wybiegu, kołysząc nogami i podskakując cyckami. Co mógłbym zrobić? Czekałem z niepokojem, a potem odwróciła się i odeszła. Jasna cholera! To było takie okrutne.
Podeszła do swojej toaletki, wyjęła szminkę i ostrożnie nałożyła ją na usta, pochylając się w bikini ze stringami. Wytarła usta chusteczką i powiedziała: „Tak, tak jest znacznie lepiej. Co myślisz?"
Byłam zdrętwiała i siedziałam jak głupia.
Usiadła obok mnie i westchnęła. „Będziemy musieli popracować nad twoimi umiejętnościami ludzi. Wszystko ci się układa, ale po prostu o tym nie wiesz. Przepłynąłeś łodzią całą drogę powrotną z Key Largo. Zdejmij ubranie i weź prysznic”.
Poszedłem do łazienki, posłuchałem jej, kiedy mnie zatrzymała.
"Czekać. Chcę, żebyś się tutaj rozebrał. Rozbieraj się. Rzuć je na podłogę i przedstaw się przede mną. To znaczy, jeśli chcesz być dobrym chłopcem.
Co mógłbym zrobić? Zdjąłem koszulę, zrzuciłem szorty i majtki i stałem tam.
"Jesteś piękna. Dbaj o to ciało. To prezent."
Poszedłem pod prysznic i byłem zaskoczony, kiedy mój kutas nie chciał zejść.
Nie miałam innych ubrań. Nie mogłem wrócić do domu, mimo że mieszkałem obok. Wytarłem się ręcznikiem i owinąłem go wokół talii i odważyłem się wejść do głównej sypialni. Toma tam nie było, ale Jo była. Leżała na łóżku i patrzyła w moją stronę.
Poklepała łóżko obok siebie, zapraszając mnie, żebym do niej dołączył. Usiadłem i zapytałem: „A co z Tomem?”
Mruknęła: „To był cały czas jego pomysł. To nie jest takie niezwykłe, młodsza żona z fantazjami, a on naprawdę cię lubi. I on mnie kocha.
Przyciągnęła mnie do pocałunku, a ja pozwoliłem opaść ręcznikowi wokół mojej talii, jednocześnie pozwalając, by opadł każdy opór. Robiłem sobie jaja, myśląc o niej i nie byłem wystarczająco męski, by się z tym skonfrontować. Nie zamierzałem przepuścić takiej okazji. Pocałowałem ją i objąłem dłonią jej pełną pierś, gdy poczułem, jak jej paznokieć łaskocze mnie od szyi, do sutka, potem do pępka iw końcu do okolicy łonowej.
Kiedy w końcu trzymała mnie w dłoni, jęknąłem w jej usta. To była najseksowniejsza rzecz, jaką spotkałem w życiu. Jasne, spotykałem się z najgorętszą laską w szkole, która obciągała mnie pięć razy w tygodniu i pozwalała pieprzyć się w dupę dwa razy w miesiącu, ale Jo była o wiele gorętsza. Była prawdziwą kobietą.
Jo popchnęła mnie z powrotem na łóżko, a mój kutas był skierowany ku niebu.
„Taki piękny kogut” gruchała. „Będę musiał to ssać”.
Opuściła usta pokryte czerwoną szminką do mojego penisa, a jej mały spiczasty język wyskoczył i zlizał pre-cum z czubka. Dokuczanie było agonią i ekstazą. Przysunąłem biodro do jej ust, a ona zaśmiała się i odsunęła.
"Niegrzeczny chłopiec. Nie jestem taki łatwy. Będziesz mnie błagać, kiedy z tobą skończę.
Ona nie żartowała. Kiedy czekałem, aż wznowi, a nawet zacznie robić mi loda, włożyła trochę lubrykantu w swoją dłoń.
Pieprz mnie. Dostaję ręczną robotę? To znaczy, to jest fajne iw ogóle, ale na skali to zero. Liczyłem na lodzik i miałem nadzieję na seks, ale ręczna robota? Byłem tak napalony, że myślałem o złapaniu jej głowy i wepchnięciu mojego penisa do jej ust, aż doszedłem, kiedy poczułem coś po raz pierwszy.
Krzyknąłem, gdy jej palec wszedł w mój tyłek. Uciszyła mnie, biorąc mojego penisa do ust. To było dziwne, jak sranie z jej palcem w dupie, ale dopóki ssała mojego fiuta, mogłem z tym żyć.
Zrozumiałem, że nie panuję nad sobą. Jo przejęła kontrolę i nie miałem wyboru. Chyba że chciałem wstać i wyjść, czego nie zamierzałem zrobić.
Wciąż miała na sobie to zdzirowate prawie bikini, a jej cycki, cipka i tyłek kręciły się wszędzie. Przetoczyła się na swój stolik nocny, poszperała w nim i wyjęła różowy wibrator o długości co najmniej dziesięciu cali. Miałem nadzieję, że chce użyć tego na sobie, ale nie ma takiego szczęścia.
„Podciągnij nogi do tyłu i wpuść mnie do swojej dupy”.
Wykonałem polecenie, kładąc się na plecach i podciągając kolana do klatki piersiowej.
– To nie będzie bolało, jeśli nie będziesz się opierać. Po prostu wpuść go i wszystko będzie dobrze”.
Pogładziła mojego fiuta, a ja poczułem dildo na mojej dziewiczej dupie. Pierwsze pchnięcie bolało, bardzo. Skuliłam się, ale Jo tylko się roześmiała.
„Nie bądź cipą. Nauczysz się to kochać. Po prostu pozwól mi wykonywać swoją pracę, a wkrótce będziesz miał więcej cipki, niż możesz sobie wyobrazić. Rozsuń nogi i pozwól mi zerżnąć cię w dupę.
Tym razem dildo wszedł z mniejszym bólem. Nadal czułem się, jakbym się srał, ale potem zaczęło być dobrze.
Jo włożyła go do środka, a ja jęknęłam: „O Boże. Pieprz mnie. Proszę, pieprz mnie.
Zerżnęła mojego penisa jedną ręką, kiedy pieprzyła mnie w dupę wibrującym dildem. Próbowałem się powstrzymać, kiedy podniosłem wzrok i zobaczyłem Toma obserwującego mnie z progu. Uśmiechał się, a ja nie mogłam powstrzymać uśmiechu. Nie byłem jedynym, który został zerżnięty w dupę i zwalony. Wysadziłem swój ładunek i nie wiem, gdzie wylądował. Złapałem Jo na twarzy i cyckach, ale większość spadła z łóżka.
Podczołgała się i objęła mnie bez słowa.
Poczułem, jak Tom kładzie się do łóżka po drugiej stronie Jo i poczułem, jak się przewraca i łyżkowali. To było trochę dziwne, kiedy zaczął kołysać się w niej od tyłu i było trochę bardziej dziwne, kiedy mnie pocałowała, kiedy Tom ją pieprzył. Jego bzyczenie nabrało intensywności i usłyszałem, jak stękał, gdy wlewał swoje nasienie do swojej żony, podczas gdy ona zanurzała swój język w moich ustach. Kiedy odwróciła się i skierowała moją erekcję do jej wypełnionej spermą i spuchniętej cipki, miałem chwilę jasności. Czy mógłbym to zrobić? Co by się stało w przyszłości? Nie musiałem długo o tym myśleć i wkrótce mój kutas został pochowany w jej gorącej, mokrej, spuchniętej, wypełnionej spermą cipce.
Jo całowała swojego męża, kiedy pieprzyłem ją od tyłu i tak bardzo, jak chciałem, żeby to trwało, wstrzyknąłem mój krem głęboko w jej cipkę. Zostawiłem w niej mojego penisa, aż wypadł, a ona odwróciła się do mnie.
„Dziękuję Dakoto. Zbyt długo o tym fantazjowałem.
Kiedy się obudziłem, w łóżku byliśmy tylko ja i Tom. Mów o niezręczności. Uśmiechnął się do mnie. „Hej braciszku. Czy jesteś dobry?"
Zrelaksowałem się. „Twoja żona jest boginią. Naucz mnie, jak być takim jak Ty. Jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi”.
Odpowiedział: „Wiem o tym. To nie jest trudne. Po prostu skoncentruj się na tym, co uważasz za ważne. Nic innego się nie liczy.
Przewrócił się i zbliżył. Nie byłem obrzydzony ani nic takiego, ale to było najbliższe nagiemu kolesiowi, a tym bardziej sześćdziesięcioletniemu kolesiowi.
Wyczuł mój dyskomfort i odsunął się. "Tak mi przykro. Po prostu bardzo cię lubię. Nie jestem gejem ani nic takiego, po prostu Jo i ja cię lubimy.
Czułem się źle. Tom nigdy nie był dla mnie kimś więcej niż dobrym przyjacielem, a pozwolenie żonie na wzięcie mojej wiśni było niesamowitym darem. Przeturlałam się w jego stronę, a on objął mnie ramionami. Moja twarz znalazła się na jego owłosionej klatce piersiowej. Cóż, nie tak owłosiony, ale bardziej owłosiony niż mój. Jego sutek nie był owłosiony i pod wpływem impulsu wziąłem go do ust. Westchnął, a ja odebrałam to jako sygnał do kontynuowania. Poprawiłem swoje ciało, aby zbliżyć się do niego i poczułem jego penisa na mojej nodze. Był twardy i ogromny. Nie mogłem się powstrzymać, kiedy zsunąłem rękę w dół, by poczuć jego erekcję. Zsunąłem jego bieliznę i uwolniłem jego penisa. Moja ręka ześlizgnęła się w górę iw dół, kiedy mnie zaskoczył, odwrócił moją głowę w jego stronę i pocałował mnie.
Nigdy wcześniej nie całowałam się z facetem i nie miałam takiego zamiaru, aż do teraz. Mogłam wyczuć żarliwą tęsknotę w jego pocałunku. Oferował mi szansę na romans. Taki, który będzie trwał wiecznie. Zignorowałam jego zarost na brodzie i odwzajemniłam pocałunek z taką samą pasją, jaką dawał mnie. Tej nocy nie uprawialiśmy seksu, ponieważ Jo dołączyła do nas w łóżku i chciała kolejnej rundy pieprzenia.
Kiedy się obudziłem, Jo i Tom patrzyli na mnie.
"Co?"
Jo przemówiła: „Nic kochanie. Patrzyliśmy tylko, jak śpisz. Jesteś najcenniejszą rzeczą”.
Tom uśmiechał się do mnie. Pieprzyłem jego żonę, a on w pewnym sensie podszedł do mnie zeszłej nocy. Czy byłam taką osobą?
Nie musiałem wracać do domu, chociaż dom był oddalony tylko o pięćdziesiąt stóp. Moi rodzice nie mogli się tym przejmować. Mówiąc dokładniej, nie chcieliby, żebym do nich zadzwonił. Byli tak zaabsorbowani sobą, że woleliby, żebym nigdy im nie przeszkadzał.
Spojrzałem na Jo. „Czy mogę ssać fiuta twojego męża?”
Zachichotała: „Tylko jeśli chcesz. Nie jesteś nam nic winien. Ale nie krępuj się, jeśli chcesz. Mogę oglądać?"
Byliśmy już w łóżkach, więc było łatwo. Pocałowałem Toma w usta i w dół do jego sutków i zanim dotarłem do jego bokserek, jego kutas był już w pełni wyprostowany i naprężony w materiale.
Do tej pory byłem tak cholernie napalony, że po prostu szarpnąłem jego szorty i zacząłem podsycać jego potwornego kutasa. Wszyscy faceci mierzą swoje penisy i nie jestem wyjątkiem, więc wiem, że mam siedem cali, Tom był co najmniej dwa cale dłuższy i grubszy. Nie miałem żadnego doświadczenia poza obciąganiem Janis, ale obiecałem, że dam z siebie wszystko. Głaszcząc go, zdałem sobie sprawę, że był nieobrzezany. Podziwiałem to i poruszałem napletkiem w górę iw dół, próbując wymyślić, co z nim zrobić.
Tom jęknął: „O kurwa, po prostu już to ssij”.
Odsunąłem jego napletek, a jego główka była różowa i delikatna, nie taka jak moja. Całowałem, lizałem i brałem do ust.
Spojrzałem na Jo. Ona się wygłupiała, patrząc, jak obciągam jej męża.
Miałem decyzję do podjęcia. Nigdy wcześniej nie myślałem o złapaniu ładunku w ustach, ale mogłem powiedzieć, że Tom był blisko. może zwymiotuję. Mam się odsunąć i szarpnąć go, żeby dokończył?
„Idę się spuścić!” jęknął. Nie miałam szansy zdecydować, kiedy zaczął pompować swoją spermę do moich ust. Nie było tak źle. Chciałem się wyrzygać, ale kiedy skończył, zdałem sobie sprawę, że to całkiem miłe. Dmuchał swoim ładunkiem w moje usta i podobało mi się to.
Jo podciągnęła mnie i pocałowała, wsuwając język między moje usta.
„To było tak cholernie gorące. Za każdym razem, gdy chcesz mnie przelecieć, ssać mojego męża lub cokolwiek innego, po prostu zapytaj. Błagałam Toma, żeby znalazł faceta, a on nigdy by tego nie zrobił. Dziękuję bardzo Dakocie.”
Jo przekręciła się, rozłożyła nogi i pociągnęła mnie na siebie. Ja byłem twardy, a ona mokra i po prostu pluskaliśmy się razem. Tom dodawał mi otuchy, kiedy pieprzyłem jego piękną, zdobywczą żonę, podczas gdy ja napinałem się, by przetrwać. Wyciągnąłem i wystrzeliłem pełne obciążenie na jej cycki i brzuch. Jo roześmiała się i przyciągnęła mnie do siebie, dzieląc mój ciężar między nas.
Nawet nie wzięliśmy prysznica. Obudziłem się lepki i paskudny, a Jo spojrzała na mnie i pocałowała. Kiedy Tom się obudził, oboje go pocałowaliśmy. Wiem, to gejowskie, ale kogo to obchodzi? Kiedy Jo wstała z łóżka, po raz pierwszy naprawdę zobaczyłem jej tyłek. Piękny, seksowny i miał odpowiednią ilość jiggle. Janis’s butt was great, but it was small and athletic, while Jo’s was the ass of a real woman.
Tom bought another two hundred and fifty trap tags so we had to go out every other day to pull them. With three hundred traps averaging three pounds per week we were making serious money. Tom got us connected with local restaurants and they were begging for our product. By cutting out the middleman, we were both getting a great deal.
We woke up on Sunday morning in bed. My parents didn’t even notice that I was gone.
“Dakota, move in with us.”
Spanikowałem. I did everything that I could to get away but Tom and Jo pulled me down onto their bed and Jo explained it to me.
“We love you. I know that your Step-Dad is hard to live with, and you can’t stay under his roof forever. I wish we lived farther away but this is how it is.”
“Just move in here. You and Tom and tend the traps and we can all be happy together. Please say yes?”
I leaned forward and pressed my lips to hers. Her tongue quickly pierced my lips and I sucked on it eagerly. While she was tonguing my tonsils I looked at Tom and he gave me the thumbs up.