Niewolnik Uczeń_(0)

2.7KReport
Niewolnik Uczeń_(0)

Nazywam się John Smith. Mam 32 lata, brązowe włosy, około 5 stóp 8 cali wzrostu i 15-calowego kutasa. Uczę matematyki w 10 klasie. Kocham swoją pracę ze względu na wszystkie gorące nastolatki, które spotykam. W szczególności jest jedna o imieniu Katie, która zawsze ubiera się jak dziwka. Obcisłe koszule bez staników i minispódniczek. Ma 16 lat. W piątek, po maturze z matematyki, ostatniej lekcji tego dnia, podeszła do mnie po wyjściu wszystkich uczniów. Miała na sobie biały podkoszulek i ładną krótką spódniczkę mini. "Pan. Smith, muszę z tobą porozmawiać o moim egzaminie z matematyki. Powiedziała. „Świetnie” pomyślałem sarkastycznie. Byłem zmęczony i chciałem wrócić do domu i odpocząć. Musiałem oceniać te prace przez cały weekend. Po kilku sekundach w końcu powiedziałem „Co to jest?” „Cóż… nie miałem czasu na porządną naukę i myślę, że mogę dostać złą ocenę”. "I…?" – powiedziałem zmęczony. „Cóż, jeśli dostanę coś poniżej B, moja mama mnie zabije, a ja naprawdę nie rozumiem tego stu…” „Więc” przerwałem jej „nie sądzisz, że powinnaś pomyśleć o tym, kiedy postanowiłaś nie studiować?” Długa pauza, aż w końcu powiedziała „no cóż, chciałam, ale mój chłopak ciągle mnie denerwował”. – Wkurzasz cię? Zapytałam. „Cóż, ciągle chciał, żebym robiła z nim różne rzeczy… w każdym razie zastanawiałam się, czy to możliwe, żebyś mi kiedyś pomógł i dał mi dobrą ocenę”. Zignorowałem drugą część. "Rzeczy?" Pytam. „Cóż… tak naprawdę nie chcę się w to zagłębiać”. Powiedziała. „Cóż, to ty postanowiłeś to wykorzystać jako wymówkę”. „Tak, ale jesteś moim nauczycielem. Tylko… seks. Czy możemy porozmawiać o mojej klasie?” powiedziała nerwowo. Znowu zignorowałem drugą część. „Sex rzeczy?” Zapytałam. Nie zdecydowałem, czy po prostu się z nią pieprzę, czy rzeczywiście jestem zainteresowany. „Umm…” Poczerwieniała trochę, co mnie zaskoczyło, biorąc pod uwagę sposób, w jaki zawsze się ubiera. "Wiesz, że." Było oczywiste, że nie chce o tym rozmawiać. „Daj spokój, mówisz o stosunku, ustnym, co?” Powiedziałem. Stała się jeszcze bardziej czerwona. „Err, oszczędzam się na małżeństwo. Jestem chrześcijaninem." Powiedziała zakłopotana. „A ustnie?” "No, czasami. Czy możemy wrócić do egzaminu? „Dobrze” – powiedziałem w końcu. „Więc co mam z tym zrobić? Nie mogę zrobić dla ciebie wyjątku. To nie byłoby teraz sprawiedliwe dla wszystkich innych, prawda? "Nie." powiedziała, patrząc w kierunku podłogi. Po krótkiej przerwie jej głowa odskoczyła do góry „ale czy nic nie mogę zrobić?” powiedziała rozpaczliwie. "Jak co? To byłoby oszustwo. Powinnaś o tym pomyśleć, zanim robiłaś „rzeczy” ze swoim chłopakiem, zamiast uczyć się jak wszyscy inni”. Spojrzała z powrotem na podłogę. Była wyraźnie zawstydzona. Wyglądała, jakby była na skraju łez. „Nie płacz. Może coś wymyślimy. – powiedziałem z wahaniem. Jej twarz natychmiast wróciła do góry i miała wielki uśmiech na twarzy. "Dzięki!" krzyknęła i owinęła ręce wokół mnie, przytulając mnie. Trzymała go przez pełne 5 sekund. Poczułem jej włosy. Ładnie pachniało. Po tym, jak w końcu zwolniła, powiedziała „więc co mam zrobić?” Pomyślałem przez chwilę. Naprawdę nie wiedziałem. Właśnie to powiedziałem, żeby przestała płakać. Mogę zostać zwolniony, jeśli nie oznaczę poprawnie jej pracy. "Nie jestem pewny." Powiedziałem. "Co myślisz?" Po długiej przerwie w końcu powiedziała. "Nie wiem. Zrobię cokolwiek zechcesz. Będę twoim niewolnikiem”. Zachichotała. "Niewolnik? Nie wiem o tym. Wyglądała na lekko rozczarowaną. "Proszę!" błagała. „Moja mama nie widzi złej oceny. Naprawdę tego potrzebuję!” Uklękła i złożyła ręce. "Proszę." powiedziała ponownie. Zbyt dramatyczne? „W porządku, zaczyna się…” "Proszę proszę proszę!" przerwała. Schyliła się i zaczęła całować moje buty. Kiedy się pochyliła, zauważyłem, że nie ma na sobie stanika. Widziałem jej cały dekolt. Mam nadzieję, że wstała i tylko się na mnie gapiła. „Cóż dokładnie oznacza niewolnik?” "Zrobię, co tylko chcesz. Umyj swój samochód. Zabłyśnij butami. Czegokolwiek potrzebujesz." Tak naprawdę nie zwracałem uwagi. Nie mogłem przestać wpatrywać się w jej klatkę piersiową. Myśląc o dekolcie, który właśnie zobaczyłem. "Witam?" powiedziała po kilku sekundach. Wybudziłem się ze snu na jawie. „Przepraszam” powiedziałem. „Więc cokolwiek, co?” "Wszystko." Nie mogłem wyrzucić seksu z głowy. „Umm…” Walczyłem o pomysły. „Wyczyść podłogę w klasie”. "Pewnie!" Nie sądziłem, że na to pójdzie. Chciałem iść do domu, ale przypuszczam, że mógłbym tu zostać i ocenić papiery przez jakiś czas. „Gdzie jest mop?” – Jeden jest w szafie. Wskazuję na drzwi z tyłu klasy. Szybko podchodzi i otwiera drzwi. – Będę tylko oceniał prace. „Dobrze” mówi. Dostaje mopa i wiadro. Wychodzi z klasy, aby napełnić ją wodą. Wracam do biurka i zaczynam oceniać prace. 2 minuty później wraca i zabiera się do pracy. Mija 5 minut. Wraca do szafy. "Już zrobione?" Mówię. „Nie, na podłodze jest tylko plama, biorę gąbkę”. Przytakuję. Wraca, zanurza gąbkę w wodzie i staje na rękach i kolanach, nie twarzą do mnie. Od razu zauważam, bo ma na sobie minispódniczkę, że jej różowe majteczki wystają. Od razu jestem zahipnotyzowany, gdy szoruje podłogę, potrząsając tyłkiem w przód iw tył. Byłem bardzo napalony. Musiały minąć kolejne 2 minuty, zanim skończyła, a ona wstała, podniosła mopa i wróciła do mycia. "Więc." Mówię. „Jesteś chrześcijaninem?” „Tak, cała moja rodzina też”. „Więc w Biblii nie ma nic o ustnym przed ślubem?” Żartuję. Na chwilę przestaje wycierać, a potem zaczyna od nowa. „Cóż, to nie mówi nic o tym, żeby tego nie robić”. Ona mówi. „Więc możesz to zrobić każdemu i to nie jest grzech?” – Chyba… tak sądzę. "Nawet ja?" – mówię żartobliwie. Całkowicie przestaje teraz myć, odwrócona do mnie plecami. „Nie robię tego”. Ona mówi. „Cóż, jesteś moim »niewolnikiem«, prawda?” Długa przerwa. – Cóż, chyba masz rację. Odwraca się. "Ja tylko żartuję." Mówię. – Nie, miałeś rację. Chcę mieć dobrą ocenę i jeśli naprawdę tego chcesz.” Nic nie mówię. Upuszcza mopa i podchodzi do mnie. Wchodzi za moje biurko, odwraca krzesło i kładzie mi ręce na kolanach. "Czy to jest to, czego chcesz?" ona pyta. Nic nie mówię. Myślę, że odbiera mój brak mowy jako „tak”, ponieważ sięga po mój zamek błyskawiczny. Zapina go i czuję, jak mój kutas zaczyna się twardnieć. Ściąga moje dżinsy, potem bokserki. Jej twarz robi się biała, gdy widzi mojego 15-calowego kutasa, który był tylko około 9 cali i pół miękki, kiedy go zobaczyła. Położyła na nim jedną rękę i powiedziała „Wow. To jest…" "Wiem. Przepraszam." Nie wiem, czy powinienem był przeprosić, czy nie. To nie moja wina. To tylko rosło. Wystarczyło jej przyłożenie ręki, a 10 sekund później byłem już w pełni twardy. "Więc mówię. "Dobrze". Ona mówi. Kładzie na nim drugą rękę i zaczyna poruszać nimi w górę iw dół. Obie ręce ledwo zakrywają połowę. To cudowne uczucie. Po prostu wpatruję się w jej ciało, znów widzę jej dekolt, gdy pracuje na moim fiucie. Po minucie lub dwóch pluje na nią jako lubrykant. Spluwa jeszcze kilka razy, po czym spuszcza w dół głowę. Kilka razy liże przednią część trzonu, gdy jej dłonie przesuwają się w dół do moich jąder. Jestem prawie gotowy, by wysadzić mój ładunek, ale potem zatrzymuje się na sekundę i przesuwa usta do mojej głowy. Próbuje owinąć go ustami, ale nie całkiem pasują. Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ właśnie tam czuję nadchodzącą spermę. Ona trochę ssie końcówkę i przesuwa ręce z powrotem do mojego trzonu i zaczyna głaskać. „Ach” – jęczę. „Czekaj-” właśnie tam, zaczyna wystrzeliwać sperma. Mój pierwszy strzał trafił prosto w jej usta. Nie spodziewała się tego. Jej oczy rozszerzyły się i zdjęła usta z mojego fiuta, ale jej ręce pozostały, wciąż głaszcząc. Drugi strzał trafił na jej podkoszulek. Podobnie jak trzeci i czwarty. Ponieważ mój kutas jest tak duży, zwykle towarzyszy mu duży ładunek. Był wszędzie. Jej podkoszulek był zniszczony. Nie obchodziło mnie to jednak, po prostu usiadłem na krześle w ekstazie. Po minucie konwulsji w końcu puszcza mojego fiuta. Spoglądam w górę i zauważam, że jej biały podkoszulek jest trochę prześwitujący, a sutki twarde i odsłaniające, bo nie ma na sobie stanika. Gapię się przez kilka sekund, zanim zdała sobie sprawę. Ona wydaje szybki krzyk i zakrywa dłońmi. "Nieśmiały?" Mówię. „Nawet mój chłopak nie widział mojej nagości”. Wykrzykuje. „Ssiesz mu kutasa, ale on nie widzi cię nago? To dość dziwne zasady. Przez kilka minut nic nie mówi, tylko się rozgląda. Robi się trochę niezręcznie. Przerywa ciszę. „Więc jak mam tak wrócić do domu?” „Możemy znaleźć ci coś w zagubionych i znalezionych.” Mówię. Wkładam penisa z powrotem do bokserek, zapinam dżinsy i wychodzę z klasy. Wracam po minucie z pudełkiem pełnym głównie ubrań i innych drobiazgów. „Śmiało i zdejmij koszulę”. Rumieni się. "Ale-" „Wiem, że wiem, ale jestem twoim nauczycielem. Zaufaj mi, że jest w porządku. Niechętnie zdejmuje koszulę. "Bez stanika?" Mówię. Rumieni się jeszcze bardziej. Zauważam, że część spermy kapała na jej spódnicę. „A spódnica?” Spojrzała w dół i zauważyła spermę. Ona tylko się gapi. „W czym problem, masz założone majtki?” "Tak!" – mówi lekko zirytowana. Pochyla się i rozwiązuje buty, żeby zdjąć spódnicę. Zdejmuje buty. Białe skarpetki. Ściąga spódnicę, odsłaniając różowe stringi. Po prostu tam stała, ubrana tylko w skarpetki i majtki. Ku mojemu zdziwieniu jej majteczki były całkowicie mokre, z lekkim wielbłądzim noskiem. Mimo że minęło nie więcej niż 10 minut, poczułem, że znowu zaczynam robić się twardy. "Co to jest?" Mówię. "Nic. Zdarza się to czasami, kiedy też podaję mojemu chłopakowi doustnie”. „Cóż, lepiej je też zmień, prawda?” Ona tylko się na mnie gapi. „Nie, w porządku”. Ona mówi. „Nie dawaj”, mówię. „To nic wielkiego, tu jest mnóstwo ubrań”. Wskazuję na pudełko. „Ty też możesz je zatrzymać, i tak nikt nigdy nie żąda ich rzeczy”. Kiwa głową i powoli ściąga majtki. Jest całkowicie ogolona, ​​z wyjątkiem małej łaty. "Wymyślny." – mówię żartobliwie. „To piękna cipka. To do bani, że w najbliższym czasie nie będziesz go używać. W tym momencie znowu jestem całkowicie twardy. – Nadal jesteś moim niewolnikiem, prawda? "Tak." Mówi powoli. „A stosunek nie wchodzi w grę, prawda?” "Tak." Mówi stanowczo. – A co po prostu, no wiesz, pozwolić mi zobaczyć to trochę bliżej? "Co masz na myśli?" mówi nerwowo. „Wstań tutaj i rozłóż nogi”. Wskazuję na biurko. "Czy muszę-" "Tak! Jesteś moim niewolnikiem." – mówię głośno. Wygląda na nieco zszokowaną moim tonem. Wchodzę w tę całą sprawę z niewolnikami. Wskakuje na moje biurko i zaczyna rozkładać nogi. Widzę, że jest ciasna. Podchodzę i dotykam jej łechtaczki. Trochę jęczy. „A co z palcami?” "Nie wiem." I tak kontynuuję. Biorę jeden palec i zaczynam go układać w jej ciasną różową cipkę. Nagle popycham go do końca. Głośno jęczy. „Au”. Ona mówi. Ignoruję, biorę drugi palec i też go podnoszę. Zaczynam jej szybko dotykać dwoma palcami przez około 30 sekund, a ona wciąż jęczy. Zaczynam widzieć krew. Zauważa to, chwyta mnie za rękę i wyciąga palce. "Co-" „Myślę, że złamałem twoją błonę dziewiczą”. "O mój Boże." Ona mówi. „Cóż, idzie twoja dziewictwo”. Mówię. „Nie musisz być palantem!” „To dla ciebie „pan”. – mówię, wyciągając mojego twardego fiuta. Próbuję wepchnąć mojego penisa w jej cipkę. Niezupełnie pasuje i zaczyna krzyczeć. Nie ma to jednak znaczenia, w piątek wszyscy wracają do domu wcześnie. Byliśmy prawdopodobnie jedynymi dwoma osobami w budynku. „Przestań, co robisz?!” ona krzyczy. Nie zwracam uwagi. Próbuję wcisnąć głowę. Jest tak ciasny, że aż mnie boli, ale tak naprawdę nie mogę tego powiedzieć, ponieważ jestem zbyt napalony. Zaczyna się wiercić w niekontrolowany sposób. Uderzam ją w twarz, a ona przestaje. "Nie ruszaj się. Rób, co mówi twój mistrz. Mówię. „Proszę, nie rób tego”, mówi, gdy wpycham mojego penisa dalej. W końcu nie mogę już tego znieść i jednym naciśnięciem włożyłem w nią całe 15 cali. Krzyczy głośno. Krew się wyczerpuje. Świetnie sprawdza się jako lubrykant. Zaczynam pchać tam iz powrotem, a krew to ułatwia. Krawędzie jej cipki są wycięte z mojego wielkiego kutasa. Każde pchnięcie wymaga zbyt dużego wysiłku ze względu na to, jak ciasna jest, więc w końcu po prostu wyjmuję swojego penisa. Łapię ją za głowę. "Pozwól mi odejść!" krzyczy, kiedy wciskam jej usta w mojego penisa. Niestety, tam też nie zmieści się, więc naciskam ręką na jej szczękę przez kilka sekund tak mocno, jak tylko mogę. Pstryknąć! Jej szczęka rozluźniła się. W końcu mogę zmieścić mojego fiuta w środku! Ona prawie mdleje z bólu, a ja nie marnuję czasu. Odpycham jej szyję i wpycham całego mojego fiuta do jej gardła. Z trudem łapie oddech, próbując uderzyć mnie ramionami. Nadal się wije. Każdy oddech, który próbuje wziąć, sprawia, że ​​czuje się o wiele lepiej na moim kutasie. Jej skręcanie się zwalnia. Kiedy próbuje złapać oddech po raz ostatni, spuszczam się do jej płuc. Trzymam go tam przez pełne 30 sekund i w końcu wyjmuję kutasa. Puszczam ją, upada na podłogę. Po prostu stoję tam, wpatrując się w jej martwe ciało przez kilka minut. "Co ja zrobiłem?" Myślę sobie. Krew wylewa się z jej cipki. Podchodzę do biurka, otwieram przednią szufladę i biorę pistolet. Przykładam go do prawej skroni i pociągam za spust. Koniec.

Podobne artykuły

Być Dakotą Rozdział pierwszy

Określiłem to jako Fikcja, ale większość moich pism jest na wpół biograficzna. Nie żebym upiększał, raczej stonowałem rzeczywistość. Byłem sam w domu, kiedy dostałem telefon, że mój wujek George nie żyje. Poszedłem na pogrzeb i spotkałem krewnych, o których istnieniu nie miałem pojęcia. George był starszym bratem mojego taty. Musiałem lecieć sam, mama i ojczym nie chcieli lecieć. Mój tata zmarł, gdy miałem dwa lata, więc nigdy go nie znałem. Rok później moja mama ponownie wyszła za mąż za policjanta z wydziału zabójstw, który prowadził śledztwo w sprawie śmierci mojego taty. Frank, jego prawdziwe imię to Francis i nienawidzi go. Nigdy...

1.7K Widoki

Likes 1

Robić historię

Ach, ale gdybyś ją zobaczył, zrozumiałbyś... Szczerze mówiąc, samouczki zaczynały być trochę nudne strona. Nie zrozumcie mnie źle, ogólnie podobał mi się kurs, ale tak było na drugim roku i wciąż jeszcze nie spotkałem korepetytora, który zainspirowała mnie. Większość z nich wydawała się zmęczona swoją pracą, czekając na swój czas aż do emerytury. Tydzień po tygodniu stawiałem sobie trudne warunki, ale trudno stymulujące zadania i co tydzień wracałem z poczuciem, że zyskałem bardzo mało. Historia to pasja. Zakochałam się w nim jako nastolatka, otoczeni przez rodzinę, która zadała sobie trud zbadania ich przeszłości. Tam było tak wiele można się nauczyć od...

1.7K Widoki

Likes 0

Kreda

Linia kredowa Historia za pomocą LePhantom © 1997 Poznali się online, na czacie. Przyciągnęła go jej spokojna postawa i wysłał jej różę na powitanie. Natychmiast nawiązali więź. Ich swobodny flirt doprowadził do głębszych dyskusji na temat filmów i ulubionych zapachów, erotycznych rzeczy, zmysłowości... Rozkwitło, następnego dnia szukali siebie, odnajdując się za każdym razem, gdy się podpisywali... Rozmawiali o życiu i miłości, o rzeczach śmiesznych i smutnych... Wspólnie pocałowali się... czuły i delikatny, szybko przechodzący w niemal nie do opanowania namiętność... Żadne nie były zupełnie nowe... żadne nie były do ​​końca przeżyte... Ich namiętności pogłębiły się... Wymienili słowa miłości... oboje wiedząc, że...

2.3K Widoki

Likes 0

Łatka - rozdz. 2, przepisz

Prolog Chciałbym podziękować tym, którzy przeczytali i skomentowali moje historie na ich temat. Jest to kompletne przepisanie drugiego rozdziału mojej historii „The Barfly” pierwotnie opublikowanej na forum. Chciałabym prosić tych z Was, którzy nagradzają mnie negatywnymi głosami w grupach, aby pozostawili kilka komentarzy, abym mógł dowiedzieć się, czego czytelnicy nie lubią w moich opowiadaniach. Chciałbym również prosić tych z Was, którzy lubią moje historie, aby rzucili na mnie uwagę, aby utrzymać je w przystępnej pozycji. Cieszyć się J. Bailey Barfly, rozdz. 2, przepisz Obudził się następnego ranka przy zapachu kawy. Na początku był trochę zdezorientowany, ponieważ mieszkał sam, ale potem go...

3.1K Widoki

Likes 0

Siostra żony jest biurową dziwką!

To nie jest do końca normalna historia, którą można znaleźć na xnxx. Znalazłem to opublikowane na forum wraz z kilkoma krytycznymi komentarzami. Po prostu opublikuj go ponownie, aby ludzie mogli się nim cieszyć. Oryginalny plakat twierdzi, że to wszystko prawda i że zmienił imiona. Siostra mojej żony jest biurową dziwką, a jej tatuś ją do tego zmusił! Katie zawsze dzieliła się ze mną wszystkim, a ścieżka kariery jej siostry stała się tematem, o którym rozmawiamy w łóżku. Rosie zawsze miała pyszne ciało, ale na górze niewiele się działo. Jest dużą dziewczynką, bardzo wysoką, z długimi nogami i naprawdę dużym tyłkiem. Ma...

1.6K Widoki

Likes 0

Zostać Zoe

Moja przyszła żona Annie podjęła pracę poza miastem i widywałem ją mniej więcej raz na dwa tygodnie. Tak bardzo za nią tęskniłem. Ona i ja zostaliśmy kochankami na odległość. Miała zaplanowany lot do domu w piątek wieczorem. Zamierzałem odebrać jej syna Zakka z jego akademika, a my we dwoje mieliśmy odebrać ją z lotniska i wspólnie cieszyć się weekendem. Zakk jest na pierwszym roku studiów, uczy się, aby zostać charakteryzatorem scenicznym i ekranowym. On i ja tak naprawdę nie poznaliśmy się nawzajem i to miał być weekend, w którym to zrobiliśmy. Annie i ja miałyśmy też powiedzieć mu o naszych planach...

1.8K Widoki

Likes 0

Stawanie się Claire

Została wyszkolona na niewolnicę. Miała na imię Claire, jej nowy pan nazywa ją po prostu suką lub pizdą i innymi brudnymi rzeczami. *** „Claire!” – zawołał jej chłopak na górze. – Nadal idziemy dziś wieczorem na to przyjęcie? "Tak!" odkrzyknęła: „Idź do samochodu, muszę tylko złapać torebkę i sikać”. Usłyszała zamykanie drzwi, poszła do łazienki i usiadła na sedesie, pocierając uda, ściągając spódniczkę mini. Jedynym zamiarem Claire było zmoczenie się, jej chłopak był ogromny, kiedy był twardy i bez jej „naturalnego lubrykantu” nie przeleciałby jej. Położyła kciuk na łechtaczce i dwa palce w ciasnej dziurce. Pracowała ze dwie, trzy minuty, nawet...

1.5K Widoki

Likes 0

Zepsuty przez sąsiadów

Wszystko zaczęło się, gdy moja żona Barbara zaczęła spędzać piątkowe wieczory z Mary. Mary jest naszą najbliższą sąsiadką. Jest żoną Kena. Byliśmy w przyjaznych stosunkach (choć nic więcej) z Mary i Kenem, odkąd wprowadziliśmy się do domu, kiedy się pobraliśmy, prawie 2 lata temu. Są od nas znacznie starsi… Ken ma 51 lat, Mary 48; Ja mam 27 lat, a Barbara 23. Myślę, że od samego początku, częściowo ze względu na różnicę wieku, Mary i Ken wzięli nas „pod swoje skrzydła”… pomogli nam w przeprowadzce, a Ken pożyczył mi narzędzia, które Potrzebowałem i pomogłem mi w niektórych naprawach samochodów. Przedstawili nas...

1.7K Widoki

Likes 0

Mój swędzenie - część 2

Kiedy wróciłem do mieszkania, złapałem torebkę i wbiegłem do drzwi, krzycząc z triumfu, gdy kilka sekund później włączyły się światła. Wiedząc, że nie będę miała dużo czasu, szybko wzięłam kilka grubych ręczników z łazienki i wsunęłam je do suszarki wraz z przemoczoną koszulką Itcha i zakręciłam wysoko. Pobiegłem z powrotem do sypialni, zabrałem kosz na bieliznę, który trzymaliśmy w szafkach dla gości, i wróciłem do salonu. Włączyłem elektryczny kominek na tyle, by ogrzać mały obszar wokół niego, otworzyłem przesuwane szklane drzwi, aby wypuścić duszące powietrze i zamieniłem go na świeże powietrze, a potem ruszyłem z powrotem do samochodu. Kiedy wyciągałem lodówkę...

2.5K Widoki

Likes 0

Dużo sików i gówna..

Po prostu musiałem napisać tę historię. To mnie kręci. informowanie świata o tym, co robię. mam nadzieję, że ci się podoba i ciesz się. zostawiaj uwagi. Cześć, jestem Sonia, Hinduska, kotka. To naprawdę fajne doświadczenie, które miałem i proszę, to nie jest fikcja.... to prawdziwe życie.... więc zapnij pasy.... Chodzę do szkoły z internatem....w samych Indiach i mam ładne ciało....nie bardzo rozwinięte, ale mimo to ładnie się na to patrzy i jestem jasna....Mam długie włosy, które lubię wygładzone i wyprostowane.... Dość o mnie, jak sądzę.... oto moja historia.... jej zeszłoroczna sprawa; a ja miałam tylko 14 lat... Wiesz, jakie są dziewczyny...

2.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.