Cindy spojrzała w lustro i po kilku sekundach wpatrywania się w swoją ponadwymiarową sylwetkę zalała się łzami, gdy jej fałdy tłuszczu zaczęły delikatnie trząść się w rytm jej łkania!!! Chociaż nie była zbyt wysoka, spakowała bardzo solidne dwieście pięćdziesiąt pięć pensów na swoją potężną, kościstą sylwetkę, a gdy łkała, jej ogromne piersi, sięgające jej prawie do pasa, kołysały się tam i z powrotem, gdy łzy spłynęły jej po policzkach aż do sutków!!! Minęło tak dużo czasu, odkąd miała mężczyznę, że kiedyś zażartowała sobie, że zastanawia się, jak w ogóle wygląda kutas i czy mężczyzna wyewoluował w coś innego!!! No cóż, może nie trwało to wystarczająco długo, aby ewolucja przejęła kontrolę, ale minęły co najmniej trzy lata, odkąd w ogóle była na randce, więc jako że właśnie skończyła trzydzieści pięć lat, właśnie osiągała szczyt seksualny bez perspektyw na znalezienie partnera!!! Właśnie miała wskoczyć pod prysznic, kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi wejściowych i po wahaniu, czy odpowiedzieć, czy nie, w końcu założyła szlafrok i zeszła po schodach, aby odebrać!!! Gdy duże drzwi się otwarły, powitał ją przyjemnie wyglądający młody mężczyzna, prawdopodobnie około dwudziestki, który dość wyjąkał: „A-jesteś panią domu?!?” „Tak, tak”, odpowiedziała niecierpliwie, „co się dzieje, naprawdę się spieszę!?!”. Od razu wyczuła, że poczuł się bardzo nieswojo, a jej zachowanie nieco złagodniało, gdy się potknął: „No cóż, widzisz, reprezentuję firmę Acme Clothes Company i mamy dziś najlepszą linię doskonałej bielizny produkowanej w Ameryce, a jeśli Mógłbym poświęcić Ci chwilkę. Jestem pewien, że będzie to dobrze spędzony czas!!!” Po kolejnym spotkaniu zapytała delikatnie: „Czy to naprawdę nie jest praca dla kobiety, mam na myśli, że sprzedajesz przedmiot o charakterze osobistym!?!”. „To prawda” - odpowiedział szybko - „ale kobiet nie było wystarczającej liczby, aby obsadzić wszystkie dostępne stanowiska, a ponieważ nie mogłem znaleźć żadnej innej pracy, no cóż, rozumiesz!!!” „Wiedząc, że szanse na to, że będzie miał coś choćby przypominającego coś w jej rozmiarze, są znikome, zlitowała się nad młodym mężczyzną i zaprosiła go do środka!!!
Oboje usiedli na sofie, a on od razu wdał się w gadkę na temat cudownych właściwości swojego produktu, gdy Cindy przerwała mu i zapytała: „Skoro będziemy razem przez kilka minut, może by tak dać Ja mam na imię, mam na imię Cindy!?!” „O mój Boże”, odpowiedział lekko czerwony na twarzy, „nazywam się Zak, Zak Richmond!!!” Cindy wyciągnęła rękę i zaproponowała bez wahania: „Cóż, miło cię poznać, Zak, teraz, jak mówiłeś………….” „Och, tak” – kontynuował – „Acme Clothes jest najlepsza na świecie i żeby pokazać ci, co mam na myśli, spójrz na to!!!” Cindy siedziała tam trochę oszołomiona, gdy Zak wyciągał malutką parę majtek od bikini i wychwalał zalety swojego produktu!!! Kiedy skończył, zapytał: „Więc jak myślisz, czy to nie są po prostu najlepiej wykonane i najbardziej atrakcyjne majtki, jakie kiedykolwiek widziałeś w swoim życiu, mam na myśli, że mają wypisaną jakość?!?” Cindy wyjęła majtki z ręki Zaka i poczuwszy gładkość materiału odpowiedziała delikatnie: „Są bardzo ładne, Zak, ale obawiam się, że mamy tu mały problem!!!” „Co to jest” – zapytał. „Występują we wszystkich popularnych kolorach!?!”. „Nie chodzi o kolor” – odpowiedziała, „tutaj chodzi o rozmiar i jeśli nie zauważyłeś, jestem dość dużą dziewczynką i dla mnie wejście w coś tak małego byłoby niemożliwe, przepraszam, ale tak właśnie jest!!!”
Zak spojrzał na siedzącą obok niego kobietę o oczach łani i ona miała rację, była dość dużą osobą, ale żeby się nie zniechęcić, zaproponował: „Jestem pewien, że mam coś w twoim rozmiarze, tylko pozwól mi sprawdzić magazyn!!!" Szperał przez minutę w swojej walizce, a po wyjęciu największej pary majtek, jaką mógł znaleźć, podał jej z nadzieją i zapytał: „Myślisz, że to mogłoby załatwić sprawę?!?” „Zak” – powiedziała cicho – „nie sądzę, ale żeby ci to udowodnić, dam im szansę”, po czym oczy mu prawie wyszły z orbit, spokojnie wstała i zsunęła szlafrok, odsłaniając obszar ciała, który prawie zaparł mu dech w piersiach!!! Wyjęła z jego drżącej dłoni czarną parę za dużych bikini i z wielkim trudem próbowała je podciągnąć na swoje obfite uda, aż w końcu były na swoim miejscu i wyglądały prawie jak stringi na jej grubej talii. kręcąca się dupa!!! „Widzisz” – powiedziała cicho – „są o wiele za małe, co ci mówiłam!?!”. Zak po prostu siedział, pot wystąpił mu na całe czoło i podczas gdy jego usta się poruszały, nie wydobywał się z nich żaden dźwięk!!! Czując, że ma go w niewoli, Cindy stanęła bezpośrednio przed oszołomionym młodym mężczyzną i delikatnie ujęła jego głowę w swoje pulchne ramiona, wciągnęła go na dwie gigantyczne poduszki, które były jej piersiami i wydając lekkie gruchanie zmusiła go do ssania jednego z jej dużych, twardych sutków!!!
„Och, kochanie”, powiedziała z westchnieniem, „mmmm, tak, zrób dla niej sutek mamy, ssij go mocniej, ochhhhhhhhhhhhh myyyyyyyyyy, to miło!!!” Zak wciąż był w stanie kompletnego szoku surrealistycznym obrotem wydarzeń, bo nawet w najśmielszych snach nie przypuszczał, że tak bardzo podnieci go kobieta, którą można określić jedynie jako grubą!!! Ale niewiarygodne, tutaj ssał największe i najgrubsze piersi, jakie kiedykolwiek widział, a im mocniej ssał, tym mocniej to robił!!! Z drugiej strony dla Cindy był to przypadek po prostu rozkoszowania się poczuciem, że znów jest blisko mężczyzny i nawet jeśli był jeszcze szczeniakiem, to braki w technice nadrabiał z entuzjazmem!!! Jej ogromna, pokryta włosami cipka dosłownie tryskała i chociaż była maksymalnie podniecona, wciąż czuła małą strużkę soku spływającą po wewnętrznej stronie jej grubego uda!!! Zak nie miał dość dużego sutka, ale niechętnie wypuścił go z ust, gdy pchnęła go na plecy, a oczami wielkimi jak spodki patrzył z podziwem, jak opuszcza swoją wspaniałą fryzurę na jego rozwarte usta! !!
W pierwszej chwili przeszył go dreszcz przerażenia, bo był pewien, że zostanie uduszony między grubymi udami Cindy, ale jak?}? chciało mieć szczęście, jego nos był odsłonięty na tyle, aby umożliwić swobodne oddychanie, więc z całkowitym oddaniem jego język przesuwał się w górę i w dół po jej szeroko otwartym pęknięciu, aż spoczął na jej niewiarygodnie dojrzałej łechtaczce, po czym zaczął się w niej zawzięcie wwiercać aż zaczęła dochodzić jak suka w rui!!! Obejmując swoją ogromną klatkę piersiową i przyciągając gorący sutek do ust, wbiła swoją cipkę w usta Zaka, jednocześnie skubiąc i ssąc jej ogromny guzek, podczas gdy najbardziej niesamowity orgazm, jakiego kiedykolwiek doznał, wywołał jej cipkę niczym huragan uderzający w ląd!!! Ponieważ cała jej siła została wyssana z ciała, osunęła się i wylądowała na plecach z szeroko rozstawionymi nogami, a gdy ona była już zdecydowanie poza tym, on był twardy jak skała i gotowy do działania, więc jak ona leżała, próbując dojść do siebie po rozdzierającym wnętrzności orgazmie, on niemal gorączkowo zdzierał spodnie, zajmując miejsce między jej udami!!!
Poprzez swoją seksualnie wywołaną mgłę zdała sobie sprawę, że zamierza ją przelecieć, ale wciąż była tak daleko, że tylko uśmiechnęła się z zadowoleniem i pozwoliła mu się z nią pieprzyć!!! Przesuwał główką kutasa w górę i w dół po jej ziejącej cipce, a po wsunięciu główki w nią, chwycił ją za obfite biodra, a gdy był już gotowy do działania, rzucił się do przodu, podnosząc swoją męskość jądra głęboko w płonącym kotle, którym była jej cipka, doprowadzając ją do ponownego orgazmu, jeszcze zanim miał szansę wykonać kolejny ruch!!! Zaczęła miauczeć jak ranny szczeniak, gdy wchodził w nią i wysuwał się z nią z bezwzględnym zapałem, a gdy szczyt za orgazmem szalał w niej, jego własny orgazm narastał w jego worku na orzechy, a kiedy przekroczył punkt bez powrotu, jego niebieski stalowy kutas kilka razy mocno spamował, po czym wypluł ładunek za ładunkiem spermy, głęboko w jej dobrze wyruchanej cipce!!! Teraz oboje byli postrzeleni, całkowicie wyczerpani maratonową sesją ruchania, którą właśnie zakończyli, i w stanie seksualnej euforii, Zak opadł na gorącą cipkę i szybko zasnął z grubym sutkiem w jego usta!!!
Kilka godzin później, kiedy otworzył oczy, wciąż czuł pod sobą rytmiczny oddech wciąż śpiącej Cindy i cicho jak mysz zsunął się z niej i ubrał!!! Kiedy w końcu był już spakowany i gotowy do drogi, nabazgrał na kartce papieru notatkę z podziękowaniami i obietnicą: „………a ja sprawdzę i zobaczę, czy mamy w ofercie któryś z większych rozmiarów, a nawet jeśli nie, wracam jutro na kolejną sesję, Żak!!!”
KONIEC