Jon zawsze miał jakieś sprośne fantazje, kiedy się masturbował. Dorastał w domu z dwiema siostrami i matką, która była trochę miejscową zdzirą. Kiedy Jon był małym chłopcem, słyszał, jak jego matka rucha się z różnymi mężczyznami, gdy on próbował zasnąć. Te wczesne doświadczenia zaczęły kształtować w Jonie gęstą fantazję, że będzie mógł zobaczyć swoją mamę nago.
Jon bawił się w pokoju swojej mamy, kiedy był nastolatkiem. Bawił się i chował w jej dużym koszu na ubrania. Był to ogromny wiklinowy kosz z pokrywką. Wskakiwał do środka, zamykał pokrywę, siadał i bawił się. Podczas gdy Jon się bawił, jego mama, Jennifer, robiła to samo, co kobieta we własnym pokoju – nakładała makijaż, sprzątała, przebierała się…
Jon zwykł patrzeć, jak jego matka przebiera się i spaceruje nago po swoim pokoju. Duże piersi Jennifer lekko zwisały, a duże ciemne otoczki przylegały do jej opalonych piersi. Jej krzak był dość duży i rósł od pępka aż do odbytu.
Siedząc w koszu swojej matki, Jon wąchał i bawił się wszystkimi majtkami, które go otaczały. Czasami były zasadniczo czyste i śmierdziało praniem, ale innym razem były całkowicie brudne. Wilgotna masa białych, chrupiących krawędzi, mokrych żółtych plam i ciężkich brązowych smug.
Jon zwykł chwytać parę lub dwa i chować je do kieszeni. Trzymał je pod materacem i wąchał, a czasem lizał, gdy masturbował się sam.
Kiedy Jon dorastał, jego brudne myśli tak naprawdę nigdy nie opadły. Wiedział, że jego mama jest osobą naprawdę seksualną i miał tego rodzaju aprobowane i paskudne myśli.
Kiedy Jon wracał do domu z powodu choroby, węszył w pokoju swojej matki. Czasem sam, czasem u boku swojej siostry, która była kilka lat starsza i zdawała się znać dokładne lokalizacje wszystkich paskudnych rzeczy, których szukali.
Odkrył jej zapas wibratorów. Zawinięty w ręcznik, w dolnej szufladzie Jon znalazł kolekcję dużych, grubych wibratorów. Niektóre wibrowały, inne po prostu wisiały gęsto przed oczami Jona. Jeden z wibratorów miał dwa kutasy przymocowane do uchwytu, jeden był obcisły i długi, drugi był mniejszy i smukły – jeden był za cipkę, drugi za odbyt.
Jego siostra śmiała go polizać. Jon udawał, że jest obrzydzony, ale podskoczył, słysząc tę sugestię, jakby to było żądanie jego starszej siostry. Jon lizał jej wibrator od góry do dołu. Zaczął od jej kutasa do pojedynku i najpierw dotknął smukłego kutasa analnego.
„Więc... jak smakuje tyłek mamy?” Meredith dokuczała?
„hhhhua obrzydliwe – wyzwałeś mnie!” Jon splunął
„Założę się, że ci się podobało” – powiedziała Meredith z krzywym uśmiechem.
"Nie ma mowy! To nawet nie smakuje jak nic! Musiała to wyczyścić. Powiedział Jon
„Założę się, że chciałbyś, żeby było brudno, ty pieprzony, paskudny młodszy bracie!” – powiedziała Meredith, obserwując rosnący dyskomfort brata.
„Powiem mamie, że przyłapałem cię na wąchaniu jej majtek. Wiem, że tak, jeśli znajdę je w twoim pokoju. A potem jej powiem, że bawiłeś się jej dildami! Meredith płakała.
"NIE! Proszę! Proszę! Nie mów mamie. Proszę, zrobię wszystko. Proszę, poważnie, zrobię wszystko, co powiesz, jeśli obiecasz, że nie powiesz o tym mamie – błagał Jon.
"Hahaha! Jezu, jesteś taki naiwny. Nic nie powiem mamie. Wyluzuj! Jesteś tak zboczona, że najwyraźniej się denerwujesz, bo wiesz, że robisz to cały czas i martwisz się, że mama cię złapie. Złapałem cię! Myślisz, że nie widzę, jak się tu wkradasz? I że nie znalazłem pod twoim łóżkiem twojej paskudnej skrytki majtek mamy? To okropne, że każda para, którą wziąłeś, ma plamy po gównie. Co?! Podnieca cię to?!”
"NIE! Bóg! Brutto! Nie rozumiesz! Nieważne! Zostaw mnie w spokoju!" zawołał Jon
„Nie martw się, bracie, zostawię cię w spokoju, ale wiedz, że znam twój brudny sekret i że jakoś ci za to zapłacę, po prostu poczekaj…” Następnie Meredith wycofała się z pokoju, zostawiając Jona na łóżku swojej matki z jej asortymentem wibratorów, majtek i wszystkiego innego porozrzucanego po łóżku.
W tym momencie Jon usłyszał, jak samochód jego matki wjeżdża na podjazd. Panika. Jon natychmiast zaczął pakować rzeczy i odkładać je tak, jak sądził, że je pamięta. Pobiegł od komody do szafy i wepchnął majtki z powrotem do kosza. Położył jej swetry na stosie wibratorów, które wepchnął z powrotem na miejsce. Schował jej buty z powrotem w tym samym ogólnym porządku, który, jak mu się zdawało, przeglądał je w poszukiwaniu lubrykantu. Pospieszył, aby wszystko z powrotem uporządkować tak, jak pamiętał, kiedy usłyszał, jak jego matka parkuje i otwiera frontowe drzwi. Jon pobiegł z powrotem do swojego pokoju, dysząc ciężko, mijając zamknięte drzwi sypialni swojej siostry. Wydawało mu się, że słyszy jej śmiech w środku, ale był zbyt zdenerwowany, żeby to stwierdzić.
Wiele lat później matka Jona, Jennifer, wspominała ten dzień i od czasu do czasu śmiała się, myśląc o tym. Wróciła tego dnia do domu i zobaczyła i wiedziała, że jej dzieci grzebały w jej rzeczach. Tak naprawdę nie miała pełnego pojęcia, jaki zakres tak naprawdę odkryli i co zrobili. Ale wiedziała, domyślała się, że ciekawość i węszenie jest rzeczą naturalną. Roześmiała się, jak słabo wszystko ukryli. Zobaczyła, że znaleźli jej kolekcję wibratorów i wzruszyła ramionami. „No cóż, to nie koniec świata, prędzej czy później się o tym dowiedzą” – pomyślała Jennifer. Ale nie zdawała sobie sprawy, jak głęboko myślał jej syn Jon i fantazjował o jej wibratorze i o niej.
Jennifer założyła, że to niewinna ciekawość, choć trochę nieprzyzwoita. Zakładała, że jej syn po prostu próbuje dowiedzieć się czegoś o seksie i kobietach. Zaczęła mieć lekki problem z chęcią dawania wskazówek i fragmentów większej ilości informacji oraz podekscytowania, aby jej syn mógł zobaczyć i się uczyć.
Jennifer miewała lekką fantazję, że jej syn może ją szpiegować, gdy się masturbuje, lub że będzie próbował dostrzec ją w łazience. Wszystko jest niewinne, ale to po prostu naturalny rozwój młodego chłopca.
Jennifer próbowała podkraść się do syna, kiedy myślała, że się masturbuje. Albo „przypadkowo” pozwolić mu pokazać, jak się pochyla, albo może przyłapać jej sutek wystający spod góry bikini. Wszystkie te rzeczy były małymi grami, w które grała, wywołując lekkie podniecenie, ale przede wszystkim po prostu śmiejąc się pod nosem z powodu swojego syna i jego oczywistych małych sekretów seksualnych.
To był ten sam chichot z tego wszystkiego, co wiele lat temu Jennifer pozwoliła się łaskotać, gdy tego dnia wracała do domu. Jej syn, Jon, obecnie 22 lata, wrócił z college'u na przerwę, a jego siostra Meredith miała za kilka dni wrócić do domu na własną przerwę w college'u. Po raz pierwszy od kilku lat cała rodzina zgromadziła się razem na dziękczynieniu. Dom był piękny i w budowie z kilkoma ulepszeniami. Przebudowa miała się zakończyć mniej więcej przed Bożym Narodzeniem, ale rodzina mogła szczęśliwie spotkać się na Święto Dziękczynienia, nawet jeśli projekty były niekompletne.
Kiedy się śmiała, poczuła, jak wzrasta jej pilność w pęcherzu – Jennifer utknęła w korku po wyjściu z biura i jej trasa zaczęła trwać znacznie dłużej, niż miała nadzieję i planowała. W biurze wypiła około 3 filiżanek kawy i podczas jazdy popijała wodę z dużej butelki.
Jennifer zaczęła się martwić, że będzie musiała zjechać na pobocze lub spróbować opróżnić się do butelki z wodą, jeśli ruch nie zwiększy się szybciej.
Wydawało się, że samochody ruszyły, ale za każdym razem, gdy się zbliżała, sygnalizacja świetlna zmieniała się na czerwoną. Powoli jednak zaczęła wracać do domu.
Tymczasem Jon, będąc po raz pierwszy od lat w domu, spojrzał na zegarek i zastanawiał się, gdzie może być jego matka. Przyjechał późno w nocy poprzedniego dnia i matka odebrała go z lotniska. Wrócili do domu w szczęśliwej, sennej ciszy. Jon miał chwile brudnych fantazji na temat kobiet, które odwoziły go do domu, z żadnej z nich nie wyrósł i często szarpał się, myśląc o swojej matce i różnych zboczonych myślach.
Jennifer natomiast była po prostu szczęśliwa, że jej syn jest w domu i chciała spędzić z nim i córką udane wakacje. Tylko we trójkę mieliby miłe, skromne Święto Dziękczynienia, może odpoczęliby, napili się wina i zjedli dużo jedzenia. Po prostu wyluzuj.
Tak więc, po około godzinie oczekiwania na przybycie matki, Jon zdecydował się wskoczyć pod prysznic i umyć się, zanim jego matka Jennifer wróci do domu.
Ze względu na remont w domu działała tylko jedna łazienka. Była to mała łazienka z maleńkim prysznicem, umywalką i toaletą, a wszystko to zajmowało powierzchnię około pięciu stóp kwadratowych. Drzwi były zamknięte, ale można je było łatwo otworzyć, gdyby ktoś poruszył klamką.
Jon rozebrał się, wszedł pod prysznic, zamknął wokół siebie cienką zasłonę prysznicową i odpłynął.
Jego myśli powędrowały do matki i najbrudniejszych myśli, jakie miał na jej temat. O patrzeniu, jak jest ruchana w dupę na kanapie w salonie, a potem z jego miejsca na szczycie schodów i obserwowaniu, jak ssie kutasa dyrektora zaraz po tym, jak wysunął go z jej tyłka.
Kutas Jona zaczął rosnąć i kołysać się między jego nogami, gdy namydlał klatkę piersiową. Kiedy był nastolatkiem, jego kutas urósł i stał się gruby i długi. Jego siostra Meredith dokuczała mu, że powinien zająć się porno. Przechodziła obok jego sypialni i zakradała się, żeby sprawdzić, czy się masturbuje, a kiedy tak było, wpadała do środka i krzyczała, a potem wybiegała, zostawiając otwarte drzwi.
Jon śnił o tym wszystkim, kiedy podjechał samochód jego matki. Nie usłyszał jej przybycia i nie słyszał, jak gorączkowo biegła po schodach.
Jennifer jakimś cudem dotarła do domu, nie tracąc kontroli nad pęcherzem. Ale teraz, kiedy była w domu, było to bardziej pilne i groziło wybuchem. Pobiegła po schodach, trzymając się za krocze przez dżinsy. Zaczęła rozpinać rozporek i gorączkowo je zapinać, po czym biegła po schodach do jedynej działającej łazienki.
„Cholera!” pomyślała, słysząc szum prysznica, „Jon musi tam być, kurwa!” – wydyszała się do siebie, gdy tańczyła, desperacko próbując rozpiąć spodnie.
„Jon! Otworzyć! To jest sytuacja nagła!" Jennifer płakała, mocno waląc w drzwi łazienki.
Z powodu oszołomienia Jon nie usłyszał pierwszego pukania i wołania matki. Dopiero gdy usłyszał jej płacz,
„JON! Zaraz zesikam się w spodnie! Otwórz te cholerne drzwi! dopiero potem Jon rzucił się do działania. Jon wyskoczył spod prysznica i sięgnął do klamki, aby wpuścić matkę.
Jednak tuż zanim zdążył dotrzeć do drzwi, Jennifer przekręciła się i przekręciła zamek, otwierając drzwi na oścież.
Jennifer jako pierwsza zobaczyła syna wychodzącego spod prysznica, z grubym kutasem podskakującym na 30 cm między jego nogami i skierowanym prosto na nią. Poślizgnął się i odskoczył, próbując odzyskać równowagę. Podczas gdy Jennifer odwróciła się od niego w równym stopniu ze strachem, co z pilnością. Natychmiast upuściła dżinsy na podłogę, odchylając się od kołyszącego się kutasa syna.
Trzymając ręce na kostkach, Jon miał dobry widok na tyłek swojej matki, cienko zakryty parą koronkowych majtek, które leżały na jej ciemnym i obcisłym, pomarszczonym odbycie, ledwo zakrywającym ułamek szerokiego brązowego obwodu. Jej majtki natychmiast pociemniały i pokryły się ciemnożółtym strumieniem. Ściągnęła je w dół, a gęsty strumień sików wytrysnął z jej cipki i uderzył o podłogę obok stóp Jona, o włos nie spryskując jego teraz sztywnego kutasa.
Jon rzucił się z powrotem pod prysznic, podczas gdy jego matka wylądowała na desce sedesowej i rozpoczęła serię potężnych wytrysków sików, najpierw stłumionych w jej spodniach, potem na podłogę, deskę sedesową, a na koniec ze słyszalnym sykiem do muszli klozetowej. Poczuła taką ulgę, że w końcu mogła wypuścić mocz, że nie przejmowała się tym, że jej syn zobaczy, ani faktem, że przemokła przez majtki i wylała się na podłogę.
Po prostu wypuściła mocz i napełniła miskę, szczęśliwa, że jej się to udało. Kutas Jona osiągnął pełną erekcję, obserwując, jak jego matka sika do jej majtek i sika na podłogę. Łazienka była malutka, więc schował się z powrotem za zasłoną prysznicową z długim kutasem na pełnym maszcie, słuchając odgłosów sikania swojej matki sycząc w muszli klozetowej.
Jennifer wstała z toalety i zdjęła mokre spodnie i majtki, pochylając się, aby zdjąć je z kostek. Przyłapała ją na podglądaniu między nogami – jej syn wyglądający zza zasłony prysznica. Jego kutas był widoczny za półprzezroczystą plastikową zasłoną. Jego wzrok utkwiony był w jej odsłoniętej i zaprezentowanej cipce, która błyszczała kropelkami złocistego moczu. Jej odbyt również był pomarszczony i skierowany prosto na syna. Był to obcisły i szeroki brązowy pierścień, pomarszczony w kierunku środka jej lśniącego odbytu. Było mniej więcej wielkości wieczka pringlesów, ciemnobrązowe, owłosione i pomarszczone.
Wiedząc, że jej syn to widzi, Jennifer zaczęła drżeć odbytem, mrugając do niego. Pozostała pochylona przez dodatkową sekundę, wiedząc, że jej syn ma pełny widok.
Kiedy wstała, przyszła jej do głowy nieprzyjemna myśl…
Rozebrawszy się do przemoczonych majtek, Jennifer spuściła wodę w toalecie i od niechcenia rzuciła mokry stos swoich żółtych, ociekających majtkami na stos w pobliżu toalety. Wyszła z łazienki, wołając: „Och, dziękuję synu. Już miałem się zsikać w spodnie, przepraszam, że na ciebie naskoczyłem. Zostawię cię w spokoju i dokończę sprzątanie, kiedy wyjdziesz.
Zostawiła uchylone drzwi i nago wyszła z łazienki do swojej sypialni, gdzie zaczęła wyciągać swoją kolekcję wibratorów.
Wychodząc z prysznica, Jon wszedł w stertę nasiąkniętych moczem majtek swojej matki. Wciąż ciepłe, pieniły się pod jego stopami, gdy wyciskał kałużę ciemnożółtych sików.
Opuszczając rękę na kałużę, Jon podniósł majtki i nałożył je na twarz, wdychając zapach i pozwalając strużce sików spływać do ust.