Fragment wspomnień Stana R. Shealtona, opublikowanego autora:
„…kilka godzin później powoli uciekając ze snu, poczułam się jakbym opuszczała miejsce, w którym byłam od lat, jakbym tam należała. Obudziłam się z obrazami wciąż przed oczami i najbardziej zmysłowym uczuciem fal rozkosznej wilgoci spływającej po moim ciele.
Kontynuowałem niekontrolowane jęki, moje stopy wbijały się w materac, pozwalając biodrom płynąć do przodu, w kółko.
Zdając sobie sprawę, że w tym momencie coś ściskam, spojrzałem w dół i zobaczyłem, że oczy mojej córki są zamknięte, a jej śliniące się, przemoczone usta rozciągają się szeroko wokół mojego penisa.
Wtedy zdałem sobie sprawę, gdzie jestem. Był czwartek, a moja żona poszła na zajęcia jogi i jak co tydzień położyła naszą córkę w naszym łóżku, ponieważ nie lubiła, kiedy była sama w swoim łóżeczku”.
Coś było nie tak w stosunkach między moim ojcem a mną. W wieku piętnastu lat w końcu natknąłem się na jego wspomnienia, po dwóch latach przemykania po jego biurze. Po tym, jak wiele lat temu zasypałem mamę pytaniami o zdrowie, potwierdziłem jej harmonogram jogi i doszedłem do wniosku, że nie jestem teraz ani nigdy nie potrzebowałem psychiatry, który powiedziałby mi, że muszę brać Prozac.
Gdybym skończył po cichu czytać jego wspomnienia, pochłonęłaby mnie świadomość, że na moim dziecięcym ciele było wiele miejsc, które mój ojciec wykorzystałby dla swojej egoistycznej przyjemności. Mój nagi tyłek, moja dojrzała mała cipka, używał nawet moich maleńkich stóp.
Czy to dlatego mam teraz tak okropne fiksacje ustne i wciąż marzę o moim tacie w łóżku ze mną? Wydaje mi się też, że nigdy nie jestem w stanie całkowicie się umyć i wyszorować pod prysznicem, jakby na mojej twarzy i nogach była lepka substancja, która nigdy nie chce zejść.
Fragment wspomnień (str. 39):
„Czułem się trochę niedobrze, kiedy po raz pierwszy wyciągnąłem ją spod pościeli, żeby położyła jej głowę na mojej poduszce i pocałowałem ją na dobranoc, kiedy odpłynąłem z powrotem do moich snów i wydawało się, że z kącika mojej toalety sączy się ładunek nasienia. jej usta. Wtedy zacząłem wdzierać się w jej inne otwory jak jakiś szaleniec żądny seksu. Nadal nie mogę wyjaśnić mojego zachowania inaczej niż stwierdzeniem, że było w najlepszym razie okropne i że stałem się tą złośliwą istotą, prawie uzależnioną od czegoś, co Wiedziałem, że nie powinienem tego robić.
Gdybym tylko był w stanie oprzeć się wszelkim przyszłym pokusom po tym pierwszym przerażającym wypadku, odrzucając wszelkie dalsze prośby mojej żony, by pozwoliła jej położyć naszą córkę do naszego łóżka dla jej własnego bezpieczeństwa”.
Wychodząc bez poczucia winy i 40 000 $ w gotówce z kryjówki, którą zakrywała luźna deska podłogowa w jego prywatnym gabinecie, wyszedłem tego dnia z zamiarem, aby nigdy więcej nie zobaczyć mojej matki i ojca.
Jeśli zapytacie mnie teraz, dlaczego wróciłem do tak ciemnego miejsca tylko po to, żeby patrzeć, jak przechodzą obok, chyba musiałbym powiedzieć, że to dlatego, że się zastanawiam; Zastanawiam się, co by było, gdyby mój tata był w stanie zapanować nad swoimi egoistycznymi pragnieniami po tym jednym fatalnym błędzie. Ciekawe, czy o mnie myślą. Zastanawiam się, jak wygląda ich życie teraz, dziewięć lat po fakcie.
Czy mój ojciec wie, że ja wiem? Musi, biorąc pod uwagę, że wspomnienia były ukryte w tym samym miejscu, co jego awaryjne pieniądze. Jestem pewna, że nigdy nie powiedział mojej matce.
Nie oglądam wiadomości, więc nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek byłem w programie telewizyjnym dla dzieci zaginionych, czy też po prostu uznano mnie za uciekiniera.
Biorąc pod uwagę, że mój ojciec wytrysnął we mnie lub na mnie więcej razy niż ktokolwiek inny w całym moim życiu, a potem wysyłał mnie do psychiatry za psychiatrą, próbując dowiedzieć się, dlaczego mam problemy psychiczne, pomyślałem, że mam prawo być wkurzony .
Przychodzę tu zawsze po nocy spędzonej w klubach i ciężkim piciu, żeby zobaczyć, czy mnie zauważą. Jak widać na zdjęciu, które zrobiłem pilotem w aparacie, w końcu spojrzeli w moją stronę. Robię to dopiero od dwóch lat, najwyższy czas. Ale kto powiedział, że zauważyli mnie dla mnie, a nie dla jakiejś laski, która zbyt często tu przesiaduje? Gdyby mój ojciec rzeczywiście zauważył mnie taką, jaka jestem, czy uznałby mnie, czy po prostu szedł dalej?
Bardzo się zmieniłem w postawie i wyglądzie, nie jestem już blondynką i nie jestem już potulnym dzieckiem, którym kiedyś byłam. Mówię teraz, co myślę, jakbym naprawdę miał coś do powiedzenia. Dlaczego więc po prostu do nich nie podbiegnę? Cóż, po pierwsze, noszę te buty i szczerze mówiąc, po prostu nie wiedziałbym, co powiedzieć. Zastanawiam się, ile jest jeszcze dziewczyn takich jak ja, które znają tak niewypowiedziane osobiste doświadczenia i nie mają możliwości skutecznego uzdrowienia bez niszczenia więcej niż już.
Tęsknię za nimi, ale nigdy im tego nie powiem, nigdy więcej mnie nie zobaczą ani nawet nie potwierdzą, że żyję ponad wszelką wątpliwość. Nie zasługują na to prawo. Mogę nawet od czasu do czasu wysłać im anonimową kartkę pocztową, żeby się zastanowili i podtrzymali ból.
Fragment wspomnień (strona 179, wpis końcowy):
Mężczyźni to świnie. Człowiek jednak może być zły, jeśli tak wybierze. Biorąc pod uwagę okazję i odpowiedni zestaw okoliczności, pojedynczy mężczyzna jest zdolny do więcej, niż jest w stanie sobie wyobrazić, i do większego zniszczenia, niż jest w stanie sobie wyobrazić.