Nagle tabu

728Report
Nagle tabu

Nagle tabu

Jeśli jesteś całkiem przystojnym facetem o miłej osobowości, dobrym w podrywaniu kobiet i częstym przemieszczaniu się, znajdującym się we właściwych miejscach o właściwym czasie, będziesz miał swoje przypadki seksu, kiedy najmniej się tego spodziewasz; tego się oczekuje. Ale kiedy nagle, niespodziewanie, bez żadnych oznak, jakiegokolwiek nagromadzenia się, jakichkolwiek przygotowań z twojej strony, dostajesz doskonałą cipkę, a ta cipka należy do twojej pięknej matki; to jesteś szczęśliwym sukinsynem. Jestem szczęśliwym sukinsynem!

Krewna mojej mamy wysłała nam zaproszenie na swój ślub. Spodziewano się, że ja, moja mama i tata pojedziemy na wesele. Dzień przed ślubem mama i tata pokłócili się jak zwykle. Następnego wieczoru, na godzinę przed planowanym wyjazdem na wesele, tata oznajmił, że nie pojedzie, wyszedł i odjechał swoim samochodem. Spodziewałam się tego, bo wiedziałam, że tata nie znosi rodziny mamy i oni czują do niego to samo. Chciałem to odwołać ze względu na nagłe napięcie, ale mama błagała, żebym jej towarzyszył. Między mamą i tatą było tak źle, że przez lata prawie ze sobą nie rozmawiali i rzadko gdziekolwiek razem wychodzili. Rozmawiali tylko o sprawach niezbędnych, na przykład o rachunkach, i nie było tygodnia, żeby nie odbyli przynajmniej jednej nieprzyjemnej sprzeczki o błahe dla mnie sprawy, w których jednym można było ustąpić i pozwolić drugiemu mieć swoje. Ale oboje byli uparci i czasami mieli równie poczucie winy, że skrzywdzili drugiego. Nie mam jasnego pojęcia o jakichkolwiek przyczynach ich niemożności dogadania się, poza tym, że oboje byli zrzędliwymi istotami.

Pojechaliśmy na wesele samochodem mamy; Nie miałem własnego, ale w razie potrzeby pożyczałem któryś z nich. Mama wyglądała pięknie i seksownie w jasnozielono-złotej sukience do kolan, z miękkiego, cienkiego materiału, z talią typu empire, głębokim dekoltem i plecami. Ładnie otulał jej obfity tyłek i biodra, po czym nieco się rozszerzył. Nosiła jaskrawoczerwoną szminkę. Jej lśniące czarne włosy opadały falami na ramię. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej wyglądała tak uroczo. Mama jest Hinduską, ma metr osiemdziesiąt wzrostu, wąską talię i gruby, okrągły i szeroki tyłek, nietypowy dla jej rasy. Tata jest czarny. Nie mogłam nie zauważyć, z odrobiną irytacji, wielu pełnych podziwu spojrzeń, jakie mama obdarzyła gości płci męskiej. W wieku czterdziestu lat jej ciało nie zaczęło jeszcze tracić młodzieńczej jędrności i blasku, wręcz przeciwnie. Była gdzieś pomiędzy gruba i szczupła, miała duże, jędrne piersi i ładnie zaokrąglone uda.

Przyjęcie odbyło się w wynajętym na noc klubie. Krótko po przemówieniach i krojeniu ciasta rozpoczęły się tańce, początkowo przy jasnych światłach, ale pół godziny później zostały one zastąpione delikatnymi światłami, głównie w kolorze czerwonym. Przez około godzinę muzyka składała się z różnych gatunków, muzyki w szybszym tempie, przeznaczonej głównie dla młodych osób. Ale potem DJ ogłosił, że nie spełni swojego obowiązku, jeśli trochę nie zwolni tempa i nie zapewni powiewu przeszłości, aby bardziej dojrzali ludzie mogli wziąć udział. Nastąpiła długa sesja muzyki soul i soft rock z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Kilku mężczyzn podeszło do naszego stolika, aby poprosić o taniec, ale mama odpowiedziała uśmiechniętą odmową. Po wielu dokuczaniach i namowach ze strony kuzynki mamy, która dzieliła nasz stół, mama, może trochę oszołomiona kilkoma kieliszkami wina, obiecała, że ​​wstanie kiedyś i zatańczy ze mną lub dwa. Kiedy zaczęła się piosenka „Let me roll it”, która, jak wiedziałem, była jej ulubioną, wstałem z wyciągniętą ręką, którą szybko chwyciła i podążyłem za mną na małe piętro niedaleko naszego stołu.

Od chwili, gdy wziąłem mamę w ramiona, a ona chętnie się do mnie zbliżyła, doświadczyłem wstrząsu seksualnego, którego nie mogłem zrozumieć, a w mojej głowie pojawiły się czerwone flagi. Niebezpieczeństwo z pewnością tu było. Mała scena była zaskakująco wypełniona zarówno młodymi, jak i nieco młodszymi artystami i nie było miejsca na fantazyjne ruchy stóp; bliskość była na porządku dziennym. Duże piersi mamy były hojnie dociśnięte do mojej klatki piersiowej. Pewnie dla niej nie było to nic wielkiego, ale dla mnie tak. Ten delikatny dotyk kobiecego ciała na parkiecie w przyćmionym świetle i otaczający go widok innych par ocierających się o siebie, był po prostu zbyt wielkim bodźcem dla gorącego dwudziestolatka. Po minucie utworu poczułem wyraźną erekcję. Nasze brzuchy i uda ledwo się stykały, gdy powoli poruszaliśmy się w takt piosenki, a ja od czasu do czasu czułam, jak ciało mamy delikatnie przesuwało się po twardym guzie. Moje ciało mówiło mi, żebym się zbliżył, ale świadomość, że ta miękka, piękna kobieta w moich ramionach jest w rzeczywistości moją matką, sprawiła, że ​​oparłem się pokusie.

Chociaż moje wysiłki, aby powstrzymać erekcję, były daremne, przynajmniej udało mi się nie wykorzystać tej sytuacji; Walczyłam z uczuciem gorącej przyjemności i odsuwałam się za każdym razem, gdy czułam niemożliwy do uniknięcia dotyk mojej twardości w środkowej części mojej mamy. Ale szczęście zainterweniowało i sprawiło, że było mi naprawdę niewygodnie. Młodzi ludzie tańczący wokół nas nie byli dobrzy w ruchach i koordynacji wymaganej do powolnego tańca na małym parkiecie i ciągle wpadali na mamę lub na mnie, przez co nasze ciała zderzały się ze sobą. Odmówili usłuchania rady zawartej w piosence i po prostu „toczyli ją”, zamiast tego kołysali się dziko, próbując pokazać umiejętności tam, gdzie ich nie mieli. Mama roześmiała się z ich braku doświadczenia i żartobliwie skomentowała mi do ucha, że ​​jesteśmy wciśnięti.

Pod koniec pierwszej piosenki próbowałem puścić mamę, ale ona mocno mnie trzymała, gdy „wildflower” płynnie wtapiało się w zanikającą balladę „wings”, szepcząc mi do ucha, że ​​bycie tam na scenie wymagało od niej wiele wysiłku. parkiecie i że nie ma zamiaru wyjść po jednej piosence, zwłaszcza po tak długim czasie nietańczenia. Powiedziała nawet, że sprawia jej to przyjemność! Uderzenia trwały nadal i mama zasugerowała, żebyśmy zapomnieli o ruchach małych stóp i po prostu stanęli w jednym miejscu. Byliśmy więc matka i syn przyciśnięci do siebie, mocniej niż byłoby to możliwe, gdyby wokół było wystarczająco dużo miejsca, po prostu delikatnie kołysząc się w rytm muzyki. Moje prawe udo znajdowało się pomiędzy miękką, mięsistą parą mojej mamy; mój twardy kutas rozciągnął się w okolicy jej pachwiny. Od czasu do czasu, w wyniku mocnego uderzenia jednego z pozostałych tancerzy, nasze ciała ściskały się tak mocno, że czułem gorący ucisk jej kopca w cipce. Byłem pewien, że tak samo jak ja próbowała zaprzeczyć istnieniu mojej erekcji. Nie odsunęła się ani nie odepchnęła wtargnięcia, po prostu stała, pozwalając, żeby wszystko pozostało takie, jakie jest, co moim zdaniem było najlepszym sposobem działania, aby złagodzić nasze wzajemne zawstydzenie. Mój wściekły kutas co jakiś czas pulsował i kołysał się pod wpływem miękkiego ciepła, bez wątpienia wdychając dobry zapach delikatnej cipki przyciskanej do niego w oczekiwaniu. Moja dłoń na nagich plecach mamy od czasu do czasu zapominała o faktach i mimowolnie poddawała się szybkiemu, miękkiemu pocieraniu. Mama nie wykazywała żadnej świadomości, że dzieje się coś niezwykłego w tę czy w drugą stronę.

Wildflower ustąpił miejsca długiemu, płynnemu „na miłość do ciebie”, a mama podkręciła tempo o jeden stopień, zmuszając mnie do pójścia za nim. Mój Hardon był aż nadto zadowolony. Oparła swoje miękkie policzki o moje, a jej palce zatopiły się w moich plecach i ramionach, gdy poruszaliśmy biodrami i kołysaliśmy się delikatnie w rytm piosenki. W tym momencie moja erekcja była nie do opanowania, pulsowała i kołysała się dziko. Kilka razy naprowadziło to moje ciało na niepewną eksplorację bez mojej dobrowolnej zgody, wykonując szybkie, małe sondowanie krocza mojej mamy; nic mocnego ani bardzo oczywistego, ale mimo to celowe dotknięcie. I dwa lub trzy razy miałem wrażenie, że pchnięcia zostały odwzajemnione, ale nie byłem pewien. Tańczyliśmy przez około pół godziny, może siedem lub osiem piosenek, zanim mama zaproponowała, żebyśmy wrócili do naszego stolika. Byłam wdzięczna za przyćmione światła, bliskość naszego stołu do parkietu i za to, że nie było wszystkich innych osób siedzących przy naszym stole, ponieważ miałam potężne wybrzuszenie w spodniach.

Wracając do stołu, mama natychmiast nalała kieliszek wina i wypiła go w odstępie dwóch szybkich łyków. Jej twarz była zarumieniona po drinku i uśmiechnęła się słodko, ale z wyrazem winy, gdy zobaczyła, że ​​ją obserwuję. Nie piłem, ale żeby nie czuła się mniej winna, od razu porzuciłem słodowość i nalałem sobie kieliszek wina, które wypiłem równie szybko jak mama. Oboje się roześmialiśmy, a mama, używając rąk, wachlowała twarz, zauważając, jak gorąco było, jakby to była wymówka. Przeważnie milczeliśmy, patrząc w stronę innych tancerzy, tylko od czasu do czasu pochylając się, żeby podzielić się zabawnym komentarzem i chichotać. Chwilę później wróciliśmy na parkiet, gdy DJ rozpoczął rockową sesję dla miłośników reggae. Nie było teraz objęcia ani bliskości, ale z powodu zatłoczonej podłogi i szybkiego tempa nie mogliśmy czasem uniknąć wpadania na siebie. Któregoś razu, gdy mama trochę się kręciła, zostałem uderzony od tyłu i znalazłem siebie, twardego kutasa, cały wciśnięty w jej miękki tyłek. Przeprosiłem, wskazując, że zostałem uderzony, i wyśmialiśmy to. W innych przypadkach jej biodro, udo lub wymachująca dłoń niechcący muskały mojego stale twardego kutasa.

Opuściliśmy imprezę wkrótce po powrocie do stołu po sesji reggae. Mama zachowywała się jak energiczna uczennica ciesząca się swoją pierwszą imprezą bez opieki i opowiadała mi, jak bardzo się bawiła. W drodze do domu mama zachowywała się dziwnie cicho, pomimo moich wysiłków, aby rozpocząć rozmowę. Spojrzałem na nią kilka razy i byłem zaskoczony poważnym, lekko zaniepokojonym wyrazem jej twarzy. Skręciła z normalnej trasy i nagle, gdy jechaliśmy drogą wzdłuż falochronu, nagle miło przywitała mnie chłodna, silna bryza morska. Musiała wyczuć, że na nią patrzę pytająco, bo nagle powiedziała mi, że chce ze mną porozmawiać na osobności, zanim wrócimy do domu; bo istniała szansa, że ​​tata może już wrócić do domu i nie będziemy mieli prywatności, a ona nie mogła już tego dłużej odkładać, bo myślała o tym od wielu dni. Na drodze wzdłuż falochronu wjechała w zaciemniony obszar pomiędzy latarniami, gdzie nie było zbyt wielu innych samochodów. O tej porze falochronu zwykle roi się od samochodów z kochankami.

Po zgaszeniu silnika mama przysunęła się trochę bliżej mnie i zaczęła opowiadać. Trzymając mnie za ręce, doznała szokującego odkrycia, że ​​zdecydowała się poprosić tatę o rozwód. Powiedziała, że ​​po prostu nie może już znieść takiego życia, jakie wiodą – ciągłej walki, prawie w ogóle nie rozmawiania i prawie żadnej wspólnej zabawy. Byłem zszokowany. Wiem, że to może zabrzmieć okropnie, ale pomimo powagi sytuacji, siedząc w tej romantycznej atmosferze, trzymając delikatnie ugniatające palce mojej pięknej matki, poczułem, jak mój kutas sztywnieje i błaga o działanie. Zapytałem ją, czy nie ma innego sposobu, czy nie mogliby omówić tego i spróbować znaleźć sposób, aby zmienić sytuację na lepsze. Przez chwilę milczała, po czym powiedziała:
„Nie sądzę, żeby to było możliwe, Darren, nie sądzę, żeby to zadziałało” – jej głos drżał. „Nie wiem… ja… ja… och, jestem taka zdezorientowana” – nagle zalała się łzami.
Wyciągnąłem rękę i przyciągnąłem ją bliżej; kładąc zapłakaną głowę na moim ramieniu i jedną rękę na plecach, opierając się na biodrze. Płakała głośno i obficie. Kiedy płakała na moim ramieniu i klatce piersiowej, delikatnie pogłaskałem ją po głowie i delikatnie ugniatałem jej ciało, gdzie spoczywała moja druga ręka. Szeptałem do niej słowa pocieszenia, ale to nie pomogło. Zacząłem delikatnie całować jej głowę, potem czoło i policzki. Pomimo powagi chwili poczułem, że moje ciało boli od szybko narastającego napięcia seksualnego. Zacząłem zlizywać łzy z jej policzka, a ona podniosła rękę, żeby wytrzeć drugi policzek. Kiedy opuściła rękę, zatrzymała się z otwartą dłonią na moim pulsującym kutasie. Wydawało się, że tego nie zauważyła, a ja z poczuciem winy nie próbowałem się poruszyć ani usunąć jej ręki. Przyjemność, jaką sprawiał jej ciężar na moim kutasie, była po prostu zbyt słodka, żebym chciała ją zmienić. Kontynuowałem ugniatanie jej boku, podnosząc jej twarz i zlizając więcej łez. Objęła mnie jedną ręką za ramię i przyciągnęła swoje ciało bliżej mojego. Wysiłek spowodował, że jej druga ręka mocno nacisnęła mojego fiuta. Poczułem, jak jej ciało na chwilę się napina, gdy zdała sobie sprawę, na czym naciska jej dłoń, ale rozluźniła się i nie próbowała jej zdjąć.

Kontynuowałem całowanie i lizanie całej jej twarzy i zobaczyłem, jak na jej twarzy pojawia się lekki uśmiech satysfakcji. Uniosła usta i dała mi małego całusa w usta. Kiedy odsunęła usta, oddałem całusa, a ona się uśmiechnęła. Pozwoliłem mojej dłoni zsunąć się z jej biodra i przesunąć do wewnętrznej strony uda, ściskając je delikatnie. Poczułem lekki nacisk na mojego fiuta i nie byłem pewien, czy było to spowodowane jego własnym pulsowaniem, czy jakimś ruchem ręki mamy, ale wkrótce potem poczułem ten sam nacisk raz po raz, i znowu, i jeszcze raz, i zdałem sobie sprawę, że ona była delikatnie ściskając mojego twardego kutasa, jakby sprawdzając jego sztywność. Wbrew moim prawdziwym uczuciom próbowałem się odsunąć, ale ona odciągnęła mnie i ponownie podniosła usta do moich. Usta zatrzymały się na moich, a potem poczułem jej sondujący język. Otworzyłam usta i wpuściłam je do środka. Całowaliśmy się namiętnie. Pozwoliłem mojej dłoni wsunąć się głębiej między miękkie uda i poczułem, jak je rozsuwa, dając mi dostęp. Znalazłem jej wzgórek i ścisnąłem go, podczas gdy moja druga ręka wsunęła się w głęboki dekolt jej sukienki i znalazła drogę wokół miękkiej, pełnej piersi. Masowałem go przez chwilę, po czym kręciłem twardym sutkiem między palcami. Westchnęła i poczułem, jak bawi się przodem moich spodni. Wolną ręką udało mi się poluzować pasek i rozpiąć talię. Poczułem, jak zaciąga zamek błyskawiczny i podniosłem ręką pasek moich majtek, pozwalając jej wejść do środka. Złapała mojego pulsującego penisa i wydała z siebie ciche mruczenie.

Poczułem, jak nagle odrywa się od moich ust i odsuwa swoje ciało. To mnie na krótko wystraszyło. Myślałem, że położy kres naszemu haniebnemu czynowi. Ale ona odepchnęła się jeszcze bardziej, a potem opuściła głowę na mojego fiuta. Poczułem, jak wypuszcza na nią gorący oddech, a potem lizała głowę. Odciągnęła nieobrzezaną skórę odsłaniając całą opuchniętą głowę. Przesunęła językiem po wąwozie u nasady pulsującej głowy, po czym wzięła go do ust. Zassała brutalnie głowę, a potem trzymając ją mocno w ustach, potrząsnęła nią jak kot myszką. Poczułem, jak majstrowała przy regulatorze siedzenia i zobaczyłem, jak zaczęła opadać wraz z siedzeniem. Puściła go całkowicie i odchyliła się do tyłu, jednocześnie podciągając sukienkę wokół talii i rozszerzając talię. Patrząc na mnie, odsunęła majtki na bok, odsłaniając krzaczasty wzgórek. Spojrzałem na nią z podziwem i zacząłem się nad nią przesuwać.

„Włóż to teraz we mnie, kochanie” – usłyszałam jej głos.
„Za chwilę mamo, chcę najpierw ciebie wylizać” Opuściłem głowę i rozsuwając wargi krzaczastym sromem zacząłem lizać i języczkować jej gorącą, mokrą dziurkę. Złapała mnie za głowę i wbiła mi się pod twarz. Po kilku minutach na dziurce i ustach wziąłem usztywnioną łechtaczkę do ust i ssałem ją, drażniąc ją językiem. Krzyknęła cicho, wściekle rzucając się na moją twarz.
„Włóż to we mnie teraz, kochanie, teraz” – błagała.
Znalazłem się pomiędzy jej szeroko rozstawionymi udami i poczułem, jak jej chętna dłoń przyciąga mojego fiuta do nagrody. Poprowadziła go do wejścia, a ja wsunąłem się w nią, czując, jak ogarnia mnie blask ogromnej przyjemności, gdy zdałem sobie sprawę, że rzeczywiście rucham moją piękną matkę. Przed dzisiejszym wieczorem ani razu nie pomyślałem w tym kierunku, ale przez ostatnie dwie godziny zastanawiałem się nad tym pomysłem, aż naprawdę zacząłem tego pragnąć i teraz to się działo.
„Nie tak, kochanie. Chcę, żeby było ciężko. Chcę zostać ukarany. Walnij we mnie swoim kutasem, walnij go mocno, spraw, żebym poczuł ból, ukaraj mnie za tę grzeszną rzecz, do której cię zmuszam. Mówiła dalej jak szalona kobieta, cały czas szarpiąc się mocno i przeciw mnie.
„Nie, mamo, nie mów tak, nie zmuszasz mnie do niczego. Chcę tego tak samo jak ty. Nie chcę cię karać. Nie musisz być karany. To może nie być w porządku, ale jest słodkie i oboje tego chcemy – powiedziałem, starając się, żeby poczuła się dobrze.
„Nie, Darren, nie, pieprz mnie mocno, walnij we mnie, chcę zostać ukarany, ukarz mnie, rób, co mówię”. Krzyknęła.

Wbiłem kutasa w błagalną cipkę mamy aż po rękojeść, ocierając się o nią przez kilka sekund, po czym rozpocząłem masowy atak na ciasną, mokrą cipkę, wyciągając ją prawie do końca, a następnie uderzając w nią tak mocno, jak tylko mogłem.
„O tak, kochanie, tak, pieprz mnie w ten sposób, ukaraj tę swoją pieprzoną matkę, tłucz moją cipkę, aż zacznie boleć”.
„Tak, ty dziwko, zerżnę cię mocno, dam ci, czego chcesz, ty tonąca suko”. Powiedziałem, nie mając tego na myśli, ale próbując dać jej to, czego chciała.
Jęczała i jęczała pode mną, gdy uderzałem w nią bezlitośnie. Łzy płynęły jej po twarzy, a ona szlochała, gdy wtulałem się w nią wściekle. Uderzałem ją przez około piętnaście minut, zdumiony jej zdolnością do absorbowania całego tego walenia przez tak długi czas. Poczułem nadchodzący orgazm i z głośnym krzykiem z ust eksplodowałem w cipce mojej mamy. Złapała mnie za pośladki i trzymała mnie zamkniętego w sobie, aż do całkowitego wyczerpania się spermy, trzymając mnie nawet wtedy, gdy byłem całkowicie wyczerpany. Poczułem, że mój kutas zaczyna w niej mięknąć i zaczął się wysuwać, ale właśnie wtedy poczułem, jak jej mięśnie pochwy kurczą się i rozszerzają, masując go.
„Nie ruszaj się”, powiedziała, „po prostu zostań we mnie, kochanie”.
Zrobiłem, jak powiedziała, pozostając nieruchomo, podczas gdy ona pracowała nad mięśniami pochwy i podwijała swoje ciało pode mną, namawiając mnie z powrotem do twardości. Kiedy byłem już w pełni twardy, zaczęła pchać, ocierać się i podskakiwać pode mną, aż z głośnym jękiem eksplodowała pode mną. Poczułem, jak jej palce zagłębiają się w moje plecy, a paznokcie przecinają moją skórę. Jej nogi mocno owinęły się wokół mojej talii. Wciąż drżąc pode mną w orgazmie, krzyknęła:
„Uderz mnie, uderz mnie mocno”. Zrobiłem, o co prosiła, uderzając ją otwartą dłonią w oba policzki.
„Znowu” – powiedziała. zastosowałem się.

Kiedy wróciliśmy do domu, samochodu taty nie było na podwórzu. Mama otworzyła za nami drzwi i zaryglowała je od środka, niewątpliwie po to, by uniemożliwić tacie użycie klucza i włamanie się do środka. Wzięła mnie za rękę i poprowadziła po schodach do mojej sypialni. Pośpiesznie zaczęła się rozbierać i nalegała, żebym zrobił to samo. Usiadła na krawędzi łóżka i przyciągnęła mnie do siebie. Pochylając głowę, wzięła mojego częściowo wyprostowanego penisa do ust i zaczęła mnie czule ssać, najwyraźniej świadoma, że ​​mój kutas był posiniaczony i obolały od energicznego walenia w jej owłosioną cipkę. Ostrożnie wciągnęła mnie z powrotem w gotowość. Stojąc z boku łóżka, trzymała jedną nogę na podłodze, drugą kładąc na łóżku. Opierając się na łokciach i kolanach, wygięła plecy w łuk i uniosła swój ogromny tyłek wysoko w powietrze, patrząc na mnie i uśmiechając się.

„Proszę mnie, kochanie, proszę mamusiu jeszcze raz i spraw, żebym poczuł się dobrze”. Wyszeptała, a jej głos brzmiał jak muzyka dla moich uszu.
Położyłem jedną stopę na łóżku pomiędzy jej rozłożonymi udami. Trzymając jej pośladki obiema rękami, rozsunąłem je, przesuwając mojego kutasa do pulsującego, zaczerwienionego wejścia do jej rdzenia. Ostrożnie wsunąłem się w nią, czując ból, gdy mój posiniaczony kutas wsunął się do środka. Gładziłem delikatnie jej cipkę, aż zaczęła się wić i kręcić tyłkiem w moją stronę, dopasowując się do moich ruchów. Trwaliśmy tak przez około dwadzieścia minut, oba ciała ociekały potem, aż poczułem, jak zaczyna przyspieszać tempo, gdy z ust wydobywały się syczące dźwięki. Przyspieszyłem, żeby dorównać jej i poczułem, że nadchodzi moje własne uwolnienie. Na sekundę lub dwie przede mną nacisnęła taśmę ecstasy i zadrżeliśmy razem, aż upadła twarzą na łóżko, ja na górze, wciąż w niej. Gdy już byłem wyczerpany, zsunąłem się z niej i położyłem się na plecach, ciężko oddychając. Jej dłoń znalazła mojego mięknącego penisa i poklepała go. Poklepałem jej soczystą dupę.
„Czuję się dobrze, kochanie, sprawiłeś, że czuję się dobrze, cokolwiek się stanie, chcę, żebyśmy pozostali razem”. Powiedziała cicho.
„Nigdy cię nie opuszczę” – zapewniłem ją.
W tym momencie dobiegł nas dźwięk samochodu taty wjeżdżającego na podwórko. Mama wstała i zebrała jej ubrania.
„Szybko, załóż jakieś ubranie i spróbuj odkręcić drzwi, zanim skończy odkładać samochód”. Namawiała mnie, wychodząc do moich drzwi.
Szybko zebrałem piżamę i włożyłem ją, razem z koszulą i wszystkim. Kiedy mijałem jej sypialnię, wychodziła z pokoju owinięta szlafrokiem i zmierzała do łazienki. Zbiegłem lekko na dół, odsunąłem drzwi i puściłem łańcuch. Potem wziąłem pilota od telewizora i opadłem na sofę. Tata wszedł do drzwi, starając się nie wyglądać na pijanego. Zawsze o to dbał. Ale widziałam, że miał ich kilka.
„Cześć”, powiedział wesoło, „dobrze się bawiliście?”
– W pewnym sensie – powiedziałam, uśmiechając się
Tata usiadł na krześle i zaczął zdejmować but.
„Gdzie jest Gaitree?” zapytał ze zmęczeniem
– Wydaje mi się, że kilka minut temu słyszałem, jak wychodziła do łazienki. I myślę, że strasznie boli ją głowa.

Skinął głową, wstał i poszedł do kuchni, wracając z piwem dla siebie i słodem dla mnie. Pół godziny później mama weszła do pokoju, owinięta niebieskim jedwabnym szlafrokiem, pachnąca słodko i wyglądająca bardzo atrakcyjnie. Podeszła, usiadła na drugim końcu sofy, na której siedziałem i skupiła swoją uwagę na telewizorze.

Podobne artykuły

Michael do Michelle

To jest historia o tym, jak zmieniłam się z normalnego, heteroseksualnego żonatego faceta „Michaela” w maminsynkową dziwkę „Michelle” Odkąd byłem nastolatkiem, zawsze interesowały mnie kutasy, ale nigdy nie miałem odwagi, żeby tego spróbować. Oglądałem mnóstwo porno i rozmawiałem z setkami facetów online, ale to wszystko, aż do teraz. Odbyłam już kilka pogawędek i odgrywania ról z Garym i było fajnie, szczegółowo opisywał, jak będę przebrana za uczennicę, był moim nauczycielem, wykorzystywał mnie i molestował, i było gorąco jak cholera. Któregoś dnia zaproponował, żebyśmy się spotkali. Byłem tu już wcześniej i albo stchórzyłem, albo w ogóle się nie pojawili, ale po kilku...

344 Widoki

Likes 0

Wyryte Obrazy

To było spokojne jesienne popołudnie. Słońce prawie całkowicie wtopiło się w horyzont, pozostawiając jedynie resztki światła na horyzoncie. Pomarańczowa poświata, która przypomina roztopioną lawę, sprawia, że ​​jasne pomarańczowe i czerwone liście drzew wydają się bogatsze w kolory. Kilka liści opuszcza swoje gałęzie i opada leniwie w kierunku grupy kamiennych głów poniżej. Nagle jasny błysk przerywa tę spokojną scenerię, gdy robię zdjęcie moim zaufanym aparatem. Zawsze lubiłem fotografować cmentarze. I byłem szczególnie zadowolony, że mogłem wykorzystać tak idealny dzień. Kręciłem się między działkami, robiąc zdjęcia różnych grobów i posągów, aż światło dzienne za bardzo się zmniejszyło, bym mógł zrobić więcej. Przygotowywałem się...

767 Widoki

Likes 0

Fantazje i koszmary 2

Głowa na jej kolanach poruszyła się. On spał. Śnić. Kiedy się obudzi, będzie pamiętał. Wszystko. Na razie to był tylko sen. Jasne, kilka wspomnień zmieszało się, żeby wszystko było stabilniejsze, ale to było dla jej dobra – nie jego. Być może dała się trochę ponieść zszywaczowi. Być może skoczyła z głębokiej wody, żeby zaspokoić ciekawość. Tak naprawdę nie miała żadnych oczekiwań, co do tego, że było to tym bardziej interesujące. Wieczór filmowy. Tak to się zaczęło. Gdy pozostali zaczęli się rozpływać, Ehma przyłożył je do gęstej masy. Kołdra komfortu. Otępienie zmysłów. Gina rzuciła wyzwanie, czy o tym wiedziała, czy nie. I...

364 Widoki

Likes 0

Łąka - CZĘŚĆ I - Staw

Jesień przewróciła się. Zegar obok niej patrzył na nią, czerwone cyfry świeciły na jej twarzy. Była 3:33. To była trzecia noc, kiedy to się wydarzyło. Zawsze w tym samym czasie. Jej serce przyspieszyło i upiła łyk ze swojego kieliszka. Westchnęła uspokojona ciszą w swoim pokoju. Wzięła kolejny głęboki oddech i obserwowała zegar. Nadal 3:33. Jej ręka przesunęła się na jej klatkę piersiową, unosząc się i opadają miękko, gdy jej serce zwalniało. Zmieniła się minuta. Wstając, Autumn podeszła do okna, lekko je trzaskając. Słodkie, rześkie wiejskie powietrze napływało do środka, kojąc jej płuca. Wróciła do łóżka, rozkładając się na miękkiej pościeli. Lewa...

1.9K Widoki

Likes 0

Stawanie się Claire

Została wyszkolona na niewolnicę. Miała na imię Claire, jej nowy pan nazywa ją po prostu suką lub pizdą i innymi brudnymi rzeczami. *** „Claire!” – zawołał jej chłopak na górze. – Nadal idziemy dziś wieczorem na to przyjęcie? Tak! odkrzyknęła: „Idź do samochodu, muszę tylko złapać torebkę i sikać”. Usłyszała zamykanie drzwi, poszła do łazienki i usiadła na sedesie, pocierając uda, ściągając spódniczkę mini. Jedynym zamiarem Claire było zmoczenie się, jej chłopak był ogromny, kiedy był twardy i bez jej „naturalnego lubrykantu” nie przeleciałby jej. Położyła kciuk na łechtaczce i dwa palce w ciasnej dziurce. Pracowała ze dwie, trzy minuty, nawet...

816 Widoki

Likes 0

Ciekawskie rodzeństwo (część 4)

Alice posłusznie zrobiła, o co prosiłem, i położyła się, nie zrywając ze mną kontaktu wzrokowego. Widziałem pożądanie w jej oczach. Była całkowicie pochłonięta naturalnymi pragnieniami swojego ciała. Patrzyłem na jej ciało, gdy leżała przede mną. Skanuję każdą jej część moimi oczami. Jej opalona skóra lśni od odbijających się od niej promieni słońca wpadających przez okno. Jej jasnobrązowe sutki idealnie poderwały się w powietrzu. Ukląkłem przy jej stopach i zacząłem przesuwać dłońmi po jej nogach. Drażniąc ją, pocierając wnętrze jej ud, zbliżając się tak blisko, jak tylko mogłem do jej młodej cipki, zanim odsunąłem się. Alice przygryzała dolną wargę, starając się nie...

891 Widoki

Likes 0

Nie było innego wyjścia Pt. II

„Dlaczego, myślałem, że chcesz przelecieć moją żonę”? Mężczyzna z pistoletem odpowiedział: „Będziemy, a ty będziesz ssać mojego fiuta, tak jak ci dwaj postawią na swoim, albo Tom! Lepiej rób, co mówię, frajerze!” Spojrzałam na mojego męża z niedowierzaniem na to, co usłyszałam, mężczyzna mówiący mu, żeby ssał swojego fiuta, ale znowu w grę wchodziła broń. Ręce, które chwytały mnie za tyłek i wpychały we mnie swojego kutasa do końca, a potem ocierały się, zaczęły się wysuwać. Patrzył na rewolwerowca i słyszałem, jak mówi: „Proszę, niech ten drań z rogami zlizuje soki z cipki swojej żony z mojego fiuta i cieszy się...

703 Widoki

Likes 0

Przebudzenie tatusia – rozdział 8

Rozdział 8 — Radzenie sobie Minęły 3 tygodnie, odkąd moja starsza siostra Jackie niespodziewanie się wprowadziła. Było dużo płaczu, a ona była bardzo przywiązana i szukała ciągłej uwagi i afirmacji. Wiedziałam, że przeżywa poważny kryzys życiowy, mąż ją zdradził, zażądał rozwodu i wyrzucił, a ona dowiedziała się o tym w jeden dzień. Wszystkie te wiadomości uderzyły ją jak tona cegieł, a ona po prostu wsiadła do samochodu z walizką i jechała godzinami, aby dostać się do mojego domu. Nie wiedziała, co robić, nie pomyślała, żeby zadzwonić, po prostu uciekła w stanie zombie Nie trzeba dodawać, że napięcie seksualne naprawdę narosło w...

750 Widoki

Likes 0

Początkujący w niewoli

Maria zacisnęła zęby, gdy zakapturzony mistrz niewoli przedstawił się – nie po imieniu, ale ustanawiając całkowitą kontrolę nad moją żoną. Stała przed nim w milczeniu, zupełnie naga, poddając się wszelkiemu upokorzeniu, jakie mogłoby jej spotkać. Zaczął od przesunięcia dłonią po jej ciele, zatrzymując się na jej masywnych piersiach i rozsuwając jej nogi, żeby móc sięgnąć między nie. „Niezła ciasna cipka, jak na dziwkę” – mruknął. Teraz to przyspieszył. Machnął ręką pełnym zamachem w tył, łącząc się z jej lewą piersią. Uderzenie odbiło się echem po betonowej komorze. Pierś Marii podskoczyła, prawie uderzając ją w twarz, a szok zamarł na jej twarzy...

268 Widoki

Likes 0

Nie używaj majtek mamy 2

Część 2 serii opowiadań. To historia powolnego budowania. Mój brat powoli odsunął moje majtki od twarzy, spojrzał na mnie i zapytał: „Jesteś tego pewien? Chcesz zobaczyć, jak wysiadam?” Tak! - szepnąłem pilnie. – A teraz pospiesz się i zrób to, zanim zmienię zdanie. Patrzyłam, jak jego biodra unoszą się nad łóżko, gdy zsuwał spodnie i bieliznę do kolan. Jego kutas był sztywny, a ja byłam oczarowana, jak w transie, gdy patrzyłam, jak zgina się wraz z bielizną, a następnie odskakuje, gdy pasek go rozluźnia. Kiedy się odskoczył, uderzył go z całą siłą w brzuch. Obserwował, jak się na niego gapię, i...

287 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.