Marisa i Sonia

1.6KReport
Marisa i Sonia

Jestem „hetero” dziewczyną. Nawiasem mówiąc, nigdy nie umówiłbym się z inną dziewczyną, ale wysiadłem na lesbijskim porno i mam tendencję do fantazjowania o innych dziewczynach i tak dalej. Wiedziałam, że gdybym chciała, mogłabym przyciągnąć do szkoły dziewczyny bi i lesbijki – nie chcę się chwalić, ale nie wyglądam źle. Jasnobrązowa skóra, 48D, czarne włosy, brązowe oczy. Nie uważam się za zbyt atrakcyjną, ale wielu moich kolegów z klasy tak. Chodzę do szkoły z internatem dla dziewcząt w Kalifornii. Moi rodzice w końcu wysłali mnie po tym, jak rok wcześniej błagałam, żebym tam pojechała. Nadal mieszkają w domu w Zachodniej Wirginii. Byłam więc wolną dziewczyną. Pamiętaj, że nie jestem jedną z tych preppy dziwek. Nie lubię różu, rzadko się maluję, nie chcę komórki i nadal jestem dziewicą. Jednak lubię ubierać się jak dziwka. Ale prawie wszystkie dziewczyny w szkole tak mają. W porównaniu z niektórymi innymi dziewczynami – niektórymi z moich przyjaciółek, wyglądam jak chrześcijańska uczennica. Mundurek szkolny wymaga czarnej spódnicy, białego topu i czarnych butów. Nie ma innych przepisów, o ile masz zakryte „części intymne”. Tak więc, jak większość innych dziewczyn, wykorzystuję tę sytuację. Moja szafa składa się z białych koszul zapinanych na guziki, czarnych spódnic i czarnych butów, tak jak powinnam. Ponieważ jestem „dobrą dziewczynką”. Tak, jasne. Moje koszule są przezroczyste, białe. Zapinam tylko dwa guziki koszuli, które są na piersi, pozostawiając odsłonięty pępek i brzuch. Maksymalny dekolt. Noszę biustonosze w jasnych kolorach z fajnymi wzorami. Wszystkie moje spódniczki są dość krótkie i jeśli się pochylę, zobaczysz, że moje majtki pasują do moich staników. Jednak to, jak się ubieram, jest niczym w porównaniu z moją najlepszą przyjaciółką Sonyą. Nie nosi stanika 38C, ale to, czego brakuje jej w klatce, nadrabia tyłkiem - i tylko jeden guzik zapięty na piersiach. Jednorazowe owinięcie wstążki wokół talii byłoby dla niej bardziej czystą spódnicą w porównaniu do tego, co zwykle nosi. Nosi czarne szpilki, a właściwie szpilki. Jej włosy są zawsze związane w niechlujny kok, który zawsze sprawia, że ​​wygląda jakby skończyła z najgorętszym rżnięciem w jej życiu. *** Sonya i ja zawsze spotykamy się po naszych ostatnich zajęciach, aby wrócić do naszego akademika – czy wspominałem, że jesteśmy współlokatorami? Po zajęciach zawsze zakładamy kostiumy kąpielowe i idziemy na basen. Sonya prawie co tydzień podrywa nową dziewczynę – dla twojej informacji, jest lesbijką. Mówi o sobie „z czystej ciekawości”, tylko dlatego, że kiedy jest napalona i żadna dziewczyna nie daje, idzie do pokoju nauczycielskiego (sami z męskiego personelu) i rucha się z najbliższym nauczycielem. Kostium kąpielowy Soni był jeszcze mniej skromny niż jej mundurek, nie pozostawiając niczego wyobraźni, aż do otoczek. Każda niedoszła filiżanka była w rzeczywistości tylko małym diamentem z cienkiego materiału, który zakrywał jej sutki. Na dole był większy diament, który zakrywał jej ogoloną cipkę. Połączył się z plecami cienkim sznurkiem, który wszedł jej w tyłek. Nic do zakrycia jej tyłka. – Nadal przyjaźnisz się z korzyściami dla Janie? – zapytałem ją, gdy szliśmy na basen. Spojrzałem na jej cycki – twarde jak skała sutki. Przewróciła oczami. – Tak i… – złapała moją twarz jedną ręką – – jeśli chcesz, możemy spróbować. Puściła moją twarz i mrugnęła. Oczywiście musiałem być bardziej dyskretny, jeśli chodzi o sprawdzanie jej. To była moja kolej, by przewrócić oczami. „Nie idę tą drogą, bez względu na to, jak bardzo sobie tego życzysz”. Żartobliwie złapałem jej głowę i przyłożyłem jej twarz do swojej klatki piersiowej. – Wszystko będzie dobrze, Sonya – droczyłam się sztucznym, smutnym głosem. „Pewnego dnia znajdziesz kogoś tak seksownego jak ja, kto da ci najgorętsze ruchanie w twoim życiu”. Roześmiała się i ugryzła mnie w prawy cycek, przez co ją puściłem. - Pyszne - zaśmiała się. Wystawiłem jej język. „Czy to jest oferta?” Rzuciłem jej ptaszka, zanim dramatycznie zarzuciłem włosy i odszedłem, jak robią to nadęte dziewczyny w tych tandetnych starych filmach. Podniosła krok, aby dotrzymać mi kroku, a dwie sekundy później śmialiśmy się z naszych głupich żartów. Sonia dziś nawet nie poszła popływać, usiadła Janie na kolanach i całowali się przez dwie godziny, kiedy pływałam w basenie. Prosto z basenu poszliśmy na obiad, nie przejmując się przebieraniem w uliczne ciuchy. Po kolacji wróciliśmy do naszego dormitorium, aby odpocząć. – Hej, Rissy, ja… – zaczęła Sonia. – Ach, daj spokój, Sonya, nie nazywaj mnie tak. Nienawidzę tego przezwiska. „Dobrze, Marisso”. Pokazała mi język. – Wiesz, jak całowałem się dzisiaj z Janie na basenie? „Mógłbym zobaczyć wasze usta uderzające o siebie pod wodą” – skomentowałem, chichocząc. - Cóż, to mnie trochę... - zarumieniła się - - byłam podekscytowana. Czy nie masz nic przeciwko jeśli ja…?" Przewróciłam oczami. „Wiesz, że mnie to nie obchodzi. Mam na myśli, daj spokój, Sonya. Wcale się nie sprzeciwiłem, kiedy pozwoliłeś CeeCee zjeść cię na moim łóżku – kiedy byłem w pokoju. Zaśmiała się. „Ta dziewczyna miała długi język”. Śmiałem się razem z nią. – I tak mam coś do zrobienia na komputerze. „Znowu porno?” – zapytała, robiąc mi niewinną minę. "Nie twój interes." Pokazała mi język. „Lesbijskie porno?” "Więc?" Nie podniosłem wzroku, moja twarz zrobiła się trochę gorąca. Otworzyłam laptopa i włączyłam go. „Nie rozumiem, dlaczego patrzysz, jak pieprzą się dziewczyny, których nie znasz, ale nawet nie pozwalasz mi się dotknąć”. Zignorowałem ją, przeglądając internet. Prawdę mówiąc, fantazjowałem o Sonyi bardziej niż o jakiejkolwiek innej dziewczynie. Po prostu wstydziłem się jej powiedzieć. Lub zrób cokolwiek. Włączyłem internet i w pasku adresu wpisałem xnxx.com. Sonya musiała zapomnieć o swoim „podnieceniu”, bo rzuciła się na moje łóżko i położyła na brzuchu, żeby obejrzeć ze mną filmy. Wpisałem „trib” w polu wyszukiwania. Sonya wskazała na film zatytułowany „Trib współlokatorów”. Wystawiłem jej język, ale kliknąłem na wideo. Kliknąłem graj i położyłem laptopa przed sobą, kładąc się na brzuchu obok niej. Film trwał około trzech minut. Sonya zdawała się pamiętać swoje podekscytowanie, ponieważ widziałem, jak wsuwała ją pod klatkę piersiową, by poprawić jej sutki. Czułem, że też się podniecam, prawie chciałem naśladować wideo z Sonyą. Prawie. Musiała zsunąć rękę do swojej cipki, ponieważ Sonya lekko westchnęła. Zerknąłem na nią z uniesionymi brwiami, ale nie wróciła, by spojrzeć. Jej twarz i szyja były czerwone, więc wiedziała, że ​​ją złapałem. Moje oczy nadal były wbite w ekran. Było zbliżenie cipek dziewczyny ocierających się o siebie. Skrzyżowałem nogi i poczułem, jak śliska już robi się moja cipka. Prawdopodobnie bardziej z moich fantazji o Sonyi niż z wideo. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, dopóki nie usłyszałem jej szeptu. – Trochę ciężko oddychasz – szepnęła mi do ucha Sonia. – Możesz się dotknąć, Marisso. Nie mam nic przeciwko. Teraz moja kolej się zarumieniła. Niemniej jednak wsunąłem rękę w dół do mojej śliskiej cipki tak subtelnie, jak tylko mogłem. Byłem zdumiony, jak bardzo byłem mokry. Moja łechtaczka była wyprostowana, a gdy moje palce zsunęły się po wargach sromowych do mojej dziury, musnęły moją łechtaczkę. Wydałam z siebie cichy mimowolny jęk. Sonia przekręciła się na plecy. Jej palce szybko wsuwały się i wysuwały z dziurki, wydając gąbczaste odgłosy. Jej szybkie oddechy zamieniły się w jęki. „Kurwa, kurwa, kurwa!” jęknęła. Mój środkowy i serdeczny palec powoli krążyły po mojej łechtaczce, musiałam powoli oddychać, żeby nie jęczeć. Obserwowałem Sonyę, bardziej podniecona przez nią niż wideo, które prawie się skończyło. Odwróciła głowę w moją stronę. Jej usta były otwarte w literę O, a jej oczy były pełne pożądania. – Pocałuj mnie, Marissa – jęczała, błagała. Nie wiedziałem, co robić. Zawahałem się. Nie zrobiła tego. Sonya złapała mnie za twarz, jakby była dziś rano szalona, ​​i dotknęła ustami moich. Niemal mimowolnie moje usta rozchyliły się, z wyjątkiem jej języka. Przewróciła się na mnie, okrakiem w talii, przestała się masturbować. Nie zauważyłem, ale zdjęła szorty i majtki. Jej mokra cipka robiła mokrą plamę na moich szortach. Musiałem się odsunąć, żeby zaczerpnąć oddechu. Jej usta przesunęły się na moją szyję, pocałowała ją i ssała jak profesjonalistka. – Kurwa, Sonya – jęknąłem jej nisko do ucha. wariowałem. Nieczęsto zdarzało mi się doprowadzić do orgazmu, ponieważ czułem, że wybuchnę, gdy się zbliżę, a moje ciało nie będzie w stanie tego znieść. „Nie mogę… nie mogę dojść”. – Zobaczymy – szepnęła, przygryzając moje ucho. jęknąłem. Wrażliwe miejsce. Ściągnęła ze mnie szorty i majtki i rzuciła je na bok. Wyciągnęła moje palce z mojej śliskiej cipki i wyssała je do czysta. Potem wsunęła dwa własne palce w moją ciasną dziurkę. "O mój Boże!" Jęknęłam, wyginając plecy. „Pozwól mi się tobą zająć, Marissa,” wyszeptała, całując klucz wiolinowy między moją szczęką a szyją. Moje oczy były szeroko otwarte, a oddech ciężki. „Chciałem tego od dawna. Czy mogę cię zabrać, Marisso? Moja cipka zacisnęła się wokół jej palców. Powoli je wyciągnęła, prawie do końca, a potem z powrotem. Powoli. Boleśnie powolny. „Proszę, Soniu!” Błagałam. „Nie rób mi tego!” "Co zrobić?" zapytała niewinnie. – Idziesz tak wolno – wydyszałem. „Nie mogę tego znieść”. – Błagaj – poleciła. Zagryzłam wargę, wahając się przez chwilę. Zatrzymała się i znów zaczęła wyciągać ze mnie palec. „Nie, proszę! Sonya, proszę, walnij mnie! Wariuję! Nie mogę sam dojść! Proszę, pieprz mnie!” Wyciągnęła resztę. Moje plecy ponownie opadły na łóżko. – Proszę – błagałem. Wstała z łóżka. Napięcie między moimi nogami było zbyt duże, nie mogłem wstać, by za nią podążyć. Żeby wróciła. Była poza moim zasięgiem wzroku. Poczułem, jak jej ciężar, ten niewielki ciężar, jaki dźwigała, poruszył łóżkiem. Spojrzałem na nią. Moje oczy rozszerzyły się. „Nie mogę tego znieść!” Założyła pasek. To było realistyczne fioletowe dildo na uprzęży. Miał co najmniej siedem cali i był gruby. Bardzo gruby. "To jest takie duże!" Powiedziałem jej. – A ty jesteś bardzo ciasny – poinformowała mnie, jakbym jeszcze tego nie wiedział. „Marissa, ledwo mogłem włożyć w ciebie te dwa palce”. Owinęła dłoń wokół penisa. – Zamierzam cię rozciągnąć. Nie dała mi szansy na odpowiedź. Pochyliła się i mnie pocałowała. Jedną ręką trzymał moją twarz przy jej twarzy, drugą zsunął się po moim ciele do mojej cipki. Rozłożyła górną część moich warg sromowych palcem wskazującym i serdecznym. Środkowym palcem przycisnęła lekko moją łechtaczkę. jęknąłem. Potarła moje wargi sromowe. Mój oddech znów stał się ciężki. Pocałowała mnie delikatnie, takie podniecenie. Potem ni stąd ni zowąd się zatrzymała. Siedząc ze skrzyżowanymi nogami na moim błaganiu obok mnie. Podniosłem głowę. „Chcesz, żebym kontynuował? Błagać." Przewróciłam się na brzuch. Bolała mnie cipka, nadal byłem bardzo spięty, jeśli nie bardziej. – Proszę, Sonya – wyszeptałam. Uklęknąłem przed nią i otoczyłem ramionami jej szyję, całując ją głęboko. "Potrzebuję cię. Zrób ze mną wszystko, na co masz ochotę. Po prostu doprowadź mnie do orgazmu. Przez ciebie zmokłem. Nie to wideo. Ty. Proszę, nie przestawaj teraz, kiedy doprowadzasz mnie do szału”. Wziąłem jej dłoń w swoją i położyłem ją na zewnętrznych wargach mojej cipki. – Czujesz to, Soniu? Jestem dla ciebie mokry. Teraz cię potrzebuję. Pochyl mnie nad łóżkiem i pieprz mnie, jeśli chcesz. Tylko nie przestawaj tego robić”. Wcisnąłem jej środkowy palec w swoją szparkę, nie po to, żeby mnie przeniknąć, tylko po to, by zilustrować mój cel. „Proszę, dokończ mnie”. Całowałem jej szyję jeszcze przez kilka minut. Opuściłem biodra do jej nagiego uda i przejechałem po nim cipką tam iz powrotem. – Proszę – błagałem, całując ją, ponownie obejmując ramionami jej szyję. Chwyciła mnie w talii. Przyciągając mnie bliżej. Moja ciasna dziurka unosiła się nad wielkim dildem. – To podwójne zakończenie – powiedziała mi. „Drugi koniec jest mój”. Przejechała językiem po moich ustach. „Cokolwiek ty czujesz, ja czuję”. Opuściłem się na nie. Nie było łatwo, ale byłam tak mokra, że ​​nie potrzebowałam lubrykantu. Sonya pomogła, robiąc to powoli. Głowa ledwo mnie penetrowała, ale była na tyle głęboka, że ​​opierała się o mój punkt G, naciskając na niego. Znowu doprowadzasz mnie do szaleństwa. – Kurwa – jęknąłem. „Sonya, bardzo cię pragnęłam przez długi czas. Ciągle o tobie fantazjowałem. Pragnę cię teraz tak bardzo. – Więc pokaż mi – szepnęła. Już wariowałem, z moją łechtaczką w ogniu i wibratorem wciskającym się w mój „miękki punkt”. Resztę drogi obniżyłem. Dyszałem ciężko, Sonia pocałowała mnie w szyję na ukojenie. To tylko sprawiło, że byłem bardziej podekscytowany - bardziej szalony. Ogromny obrót, całowanie mojej szyi. Moja cipka pulsowała wokół ogromnego dildo. Podniosłem się ponownie, powoli. Kolejne ruchy Soni były szybkie. Zupełnie jakby się nie odbyły. W jednej sekundzie byłem na górze, powoli przesuwając się z powrotem w górę dildo. W następnym była za mną, a ja leżałem na brzuchu. – Podeprzyj się na kolanach – poleciła. Słuchałem. Pochyliła się do przodu i uszczypnęła moje sutki. sapnąłem. – Proszę – jęknęłam. Chwyciła mnie za biodra, moja cipka znów zacisnęła się wokół wibratora na sekundę. „Kurwa, sprawiasz, że jestem taki gorący!” jęknąłem. Na początku pompowała mnie powoli, prawdopodobnie pozwalając mi się do tego przyzwyczaić. Mogły minąć minuty, godziny lub sekundy później, zanim zaczęła nabierać prędkości. Z każdym pchnięciem zdobywała rytm lub dwa szybciej. Jakiś nieznany czas później była na pełnym gazie, rękojeść paska wciskała się w mój tyłek. „Kurwa, kurwa, kurwa!” jęknąłem. „Mocniej, pieprz mnie, Sonya. Och, och, och! Tak, dokładnie tam! Sięgnęła pode mną i obracała palcami moją łechtaczkę, szczypiąc ją i ściskając. Miałem eksplodować. Znowu wariowałem. „Nie przestawaj!” Błagałam. „Jest tak dobrze, nie przestawaj! Kurwa, tak! Ach, spuszczam się!” Moje biodra podskakiwały dziko i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu Sonia jeszcze przyspieszyła. Dopasowywałem się do jej uderzeń, więc kiedy pchnęła, odepchnąłem. To było niesamowite. Moja cipka zacisnęła się wokół paska. Sonia cały czas masowała moją łechtaczkę, co tylko czyniło mnie jeszcze bardziej dzikim. To był bez wątpienia największy orgazm w moim życiu. Moja cipka wciąż zaciskała się na dildo, kiedy Sonya pochyliła się do przodu, trzymając dildo we mnie aż do rękojeści, i pocałowała mnie w ramię. – Kocham cię – wyszeptała.

Podobne artykuły

Robić historię

Ach, ale gdybyś ją zobaczył, zrozumiałbyś... Szczerze mówiąc, samouczki zaczynały być trochę nudne strona. Nie zrozumcie mnie źle, ogólnie podobał mi się kurs, ale tak było na drugim roku i wciąż jeszcze nie spotkałem korepetytora, który zainspirowała mnie. Większość z nich wydawała się zmęczona swoją pracą, czekając na swój czas aż do emerytury. Tydzień po tygodniu stawiałem sobie trudne warunki, ale trudno stymulujące zadania i co tydzień wracałem z poczuciem, że zyskałem bardzo mało. Historia to pasja. Zakochałam się w nim jako nastolatka, otoczeni przez rodzinę, która zadała sobie trud zbadania ich przeszłości. Tam było tak wiele można się nauczyć od...

1.7K Widoki

Likes 0

Seks na poboczu pt moich opowiadań

Byliśmy na pięćdziesiątych urodzinach twojej matki [arty i jesteśmy w drodze powrotnej do domu twoim samochodem, patrzyłeś na mnie całą noc, jakbyś chciał mnie zjeść żywcem i postanawiasz zjechać samochodem na bok szosę i wyciągasz mnie, prowadząc nas na pole, każesz mi zdjąć sukienkę. Każesz mi stać tam na zimnym powietrzu w samym staniku i francuskich majtkach; stoisz przede mną i patrzysz na mnie, zanim zdecydujesz, co chcesz zrobić. Zauważam, że gdzieś obok przechodzą czterej mężczyźni i patrzą na mnie, stojącego przed tobą półnagiego. Zaczynasz chodzić wokół mnie powoli, patrząc na mnie ze wszystkich stron, gdy odpinasz mój stanik i każesz...

2K Widoki

Likes 0

Zostać Zoe

Moja przyszła żona Annie podjęła pracę poza miastem i widywałem ją mniej więcej raz na dwa tygodnie. Tak bardzo za nią tęskniłem. Ona i ja zostaliśmy kochankami na odległość. Miała zaplanowany lot do domu w piątek wieczorem. Zamierzałem odebrać jej syna Zakka z jego akademika, a my we dwoje mieliśmy odebrać ją z lotniska i wspólnie cieszyć się weekendem. Zakk jest na pierwszym roku studiów, uczy się, aby zostać charakteryzatorem scenicznym i ekranowym. On i ja tak naprawdę nie poznaliśmy się nawzajem i to miał być weekend, w którym to zrobiliśmy. Annie i ja miałyśmy też powiedzieć mu o naszych planach...

1.8K Widoki

Likes 0

Mój swędzenie - część 2

Kiedy wróciłem do mieszkania, złapałem torebkę i wbiegłem do drzwi, krzycząc z triumfu, gdy kilka sekund później włączyły się światła. Wiedząc, że nie będę miała dużo czasu, szybko wzięłam kilka grubych ręczników z łazienki i wsunęłam je do suszarki wraz z przemoczoną koszulką Itcha i zakręciłam wysoko. Pobiegłem z powrotem do sypialni, zabrałem kosz na bieliznę, który trzymaliśmy w szafkach dla gości, i wróciłem do salonu. Włączyłem elektryczny kominek na tyle, by ogrzać mały obszar wokół niego, otworzyłem przesuwane szklane drzwi, aby wypuścić duszące powietrze i zamieniłem go na świeże powietrze, a potem ruszyłem z powrotem do samochodu. Kiedy wyciągałem lodówkę...

2.5K Widoki

Likes 0

Łatka - rozdz. 2, przepisz

Prolog Chciałbym podziękować tym, którzy przeczytali i skomentowali moje historie na ich temat. Jest to kompletne przepisanie drugiego rozdziału mojej historii „The Barfly” pierwotnie opublikowanej na forum. Chciałabym prosić tych z Was, którzy nagradzają mnie negatywnymi głosami w grupach, aby pozostawili kilka komentarzy, abym mógł dowiedzieć się, czego czytelnicy nie lubią w moich opowiadaniach. Chciałbym również prosić tych z Was, którzy lubią moje historie, aby rzucili na mnie uwagę, aby utrzymać je w przystępnej pozycji. Cieszyć się J. Bailey Barfly, rozdz. 2, przepisz Obudził się następnego ranka przy zapachu kawy. Na początku był trochę zdezorientowany, ponieważ mieszkał sam, ale potem go...

3.1K Widoki

Likes 0

Kreda

Linia kredowa Historia za pomocą LePhantom © 1997 Poznali się online, na czacie. Przyciągnęła go jej spokojna postawa i wysłał jej różę na powitanie. Natychmiast nawiązali więź. Ich swobodny flirt doprowadził do głębszych dyskusji na temat filmów i ulubionych zapachów, erotycznych rzeczy, zmysłowości... Rozkwitło, następnego dnia szukali siebie, odnajdując się za każdym razem, gdy się podpisywali... Rozmawiali o życiu i miłości, o rzeczach śmiesznych i smutnych... Wspólnie pocałowali się... czuły i delikatny, szybko przechodzący w niemal nie do opanowania namiętność... Żadne nie były zupełnie nowe... żadne nie były do ​​końca przeżyte... Ich namiętności pogłębiły się... Wymienili słowa miłości... oboje wiedząc, że...

2.3K Widoki

Likes 0

Być Dakotą Rozdział pierwszy

Określiłem to jako Fikcja, ale większość moich pism jest na wpół biograficzna. Nie żebym upiększał, raczej stonowałem rzeczywistość. Byłem sam w domu, kiedy dostałem telefon, że mój wujek George nie żyje. Poszedłem na pogrzeb i spotkałem krewnych, o których istnieniu nie miałem pojęcia. George był starszym bratem mojego taty. Musiałem lecieć sam, mama i ojczym nie chcieli lecieć. Mój tata zmarł, gdy miałem dwa lata, więc nigdy go nie znałem. Rok później moja mama ponownie wyszła za mąż za policjanta z wydziału zabójstw, który prowadził śledztwo w sprawie śmierci mojego taty. Frank, jego prawdziwe imię to Francis i nienawidzi go. Nigdy...

1.7K Widoki

Likes 1

Zepsuty przez sąsiadów

Wszystko zaczęło się, gdy moja żona Barbara zaczęła spędzać piątkowe wieczory z Mary. Mary jest naszą najbliższą sąsiadką. Jest żoną Kena. Byliśmy w przyjaznych stosunkach (choć nic więcej) z Mary i Kenem, odkąd wprowadziliśmy się do domu, kiedy się pobraliśmy, prawie 2 lata temu. Są od nas znacznie starsi… Ken ma 51 lat, Mary 48; Ja mam 27 lat, a Barbara 23. Myślę, że od samego początku, częściowo ze względu na różnicę wieku, Mary i Ken wzięli nas „pod swoje skrzydła”… pomogli nam w przeprowadzce, a Ken pożyczył mi narzędzia, które Potrzebowałem i pomogłem mi w niektórych naprawach samochodów. Przedstawili nas...

1.7K Widoki

Likes 0

Pakt Diabła, Córka Tyranów Rozdział 14: Autostrada US-12

Pakt Diabła, Córka Tyranów przez mypenname3000 Prawa autorskie 2015 Rozdział czternasty: Autostrada US-12 Uwaga: dzięki b0b za przeczytanie tego w wersji beta! Sobota, 9 lipca 2072 – Rex Glassner – Longview, WA Lubiłem Longview w stanie Waszyngton. Miasto zostało zbudowane wzdłuż rzeki Columbia, dokładnie tam, gdzie skręciło na zachód w kierunku Pacyfiku, pozostawiając za sobą ruiny I-5. A miasto Longview nas polubiło. Wielbili mojego tatę. Wokół wciąż stały posągi mojego taty i jego żony Mary. I świątynia pełna pięknych kobiet — kapłanek — w prześwitujących togach położona w centrum miasta. Ale Chase nie pozwolił nam zostać. W chwili, gdy weszliśmy do...

2.8K Widoki

Likes 1

Dużo sików i gówna..

Po prostu musiałem napisać tę historię. To mnie kręci. informowanie świata o tym, co robię. mam nadzieję, że ci się podoba i ciesz się. zostawiaj uwagi. Cześć, jestem Sonia, Hinduska, kotka. To naprawdę fajne doświadczenie, które miałem i proszę, to nie jest fikcja.... to prawdziwe życie.... więc zapnij pasy.... Chodzę do szkoły z internatem....w samych Indiach i mam ładne ciało....nie bardzo rozwinięte, ale mimo to ładnie się na to patrzy i jestem jasna....Mam długie włosy, które lubię wygładzone i wyprostowane.... Dość o mnie, jak sądzę.... oto moja historia.... jej zeszłoroczna sprawa; a ja miałam tylko 14 lat... Wiesz, jakie są dziewczyny...

2.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.