Obudziłem się z brzęczeniem, wpatrując się w mój biały sufit, wydarzenia ostatniej nocy zaczęły się rozwijać… na początku poczułem ukłucie winy, ale przypomniałem sobie, jak bardzo mi się to podobało, przypomniałem sobie jej ciepłe usta zniewalające mojego penisa, przypomniałem sobie moja sperma spływała po jej brodzie i opadała na bluzkę, przypomniałem sobie ten ostatni uśmiech, och, jak bardzo chciałem, żeby wydarzyło się więcej. Wyszedłem z łóżka do mojej łazienki z pół-twardym, wkradły się myśli i wkrótce pocierałem mojego penisa, pomyślałem o ponownym wsunięciu mojego penisa w jej gardło, gdy głaskałem mojego penisa, jakby od tego zależało moje życie… oblewało mnie, uczucie...
1.7K Widoki
Likes 1